Firmy trzymają wynagrodzenia pod kontrolą

Sytuacja na rynku pracy nie zmienia się: dynamika zatrudnienia słabnie, płace są nieco wyższe niż inflacja

Aktualizacja: 19.02.2017 06:18 Publikacja: 20.06.2012 01:01

Firmy trzymają wynagrodzenia pod kontrolą

Foto: GG Parkiet

Maj przyniósł lekki wzrost rocznej dynamiki płac w firmach, gdzie pracuje od 10 osób. Wyniosła 3,8 proc, a miesięczna była ujemna: 2,3 proc. Przeciętnie płaca wyniosła o 3618 zł i jest to o prawie 102 zł mniej niż miesiąc temu i o 140 zł więcej niż rok temu. Zdaniem ekonomistów duże miesięczne różnice w płacach wynikają z zawirowań z początku roku, gdy część firm przesuwała termin wypłaty nagród w związku z podniesieniem składki rentowej. W kolejnych miesiącach spodziewają się ok.  4?proc. nominalnego wzrostu płac.

Problem z zatorami

– W ujęciu realnym (po uwzględnieniu inflacji konsumenckiej), wynagrodzenia w gospodarce wzrosły w maju o 0,2 proc. w skali roku, przy spadku o 0,6 proc. w kwietniu – przypomina Jakub Borowski, główny ekonomista Kredyt Banku. Jego zdaniem narastające zatory płatnicze, na które coraz częściej zwracają uwagę firmy, hamują wzrost wynagrodzeń.

Fundusz płac nominalnie wzrósł w ciągu roku o 4,1 proc., a realnie o 0,5 proc.

Jakub Borowski uważa, że roczna dynamika realnego funduszu płac w II kwartale będzie prawdopodobnie najniższa od I kw. 2010 r. – Dynamika konsumpcji prywatnej II kw. będzie zbliżona do 2,0 proc. – dodaje.

Z danych GUS wynika, że nieznacznie zmienia się zatrudnienie. Roczna dynamika to 0,3 proc. W ciągu miesiąca zatrudnienie spadło o 0,8 tys. osób. wobec spadku o 8,4 tys. osób przed miesiącem. – Zatrudnienie będzie powoli się zmniejszać także w kolejnych miesiącach, ze względu na słabnący eksport, wyhamowywanie publicznych inwestycji infrastrukturalnych oraz problemy w budownictwie – uważa Piotr Piękoś, analityk Banku Pekao.

Wynagrodzenia pod kontrolą

– Dane, choć zgodne z oczekiwaniami, mówią jednak nieco o stanie gospodarki i stanowią pewną przesłankę dla polityki monetarnej. Potwierdzają, że koszty płacowe nie stanowią obecnie zagrożenia – wzrost wynagrodzeń pozostaje pod kontrolą – tłumaczy Tomasz Kaczor, główny ekonomista BGK.

Ale Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE Banku, przewiduje, że o spowolnieniu mogą świadczyć dzisiejsze dane o produkcji przemysłowej – szacuje, że może być nieznacznie (o 0,2 proc.) ujemna. Jego zdaniem istnieje duże prawdopodobieństwo, że płace do końca roku nie utrzymają realnych wartości, a to odbije się negatywnie na konsumpcji w tym i prawdopodobnie również przyszłym roku.

Z „Kwartalnego raportu o rynku pracy, I kw. 2012 r.", przygotowanego przez NBP wynika, że firmy, jeśli decydują się na zatrudnianie pracowników, to prawie zawsze na podstawie umowy czasowej. Stałe są coraz rzadsze.

[email protected]

Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Wydatki świąteczne wciąż rosną, choć wolniej
Gospodarka krajowa
NBP: Aktywa rezerwowe wzrosły o 21 proc. rdr w listopadzie