Przyczyną hamowania był spadek o 1,5 proc. w ujęciu rocznym dynamiki inwestycji. Jeszcze w II kw. inwestycje były „na plusie" – rosły o 1,3 proc. Analitycy prognozują też, że do 1 proc. z 1,2 proc. zwolnił wzrost konsumpcji prywatnej.
W jakiej kondycji gospodarka weszła w ostatni kwartał roku? Prognozy dla sektora przemysłowego sugerują lekką poprawę. Zgodnie ze średnią odpowiedzi produkcja przemysłowa w październiku mizernie, ale wzrosła – o 2 proc. w skali roku po tym, gdy we wrześniu miał miejsce spadek o 5 proc. Mediana wskazań pokazuje nawet wzrost o 3 proc. Tylko jedna instytucja spodziewa się pogłębienia wrześniowego spadku. Na minusie wciąż była produkcja budowlana, ale spadek zmniejszył się do -7 proc. (mediana prognoz) z -17,8 proc.
Analitycy są zdania, że początek bieżącego kwartału przyniósł stabilizację konsumpcji. Sprzedaż detaliczna, zgodnie ze średnią prognoz, wzrosła w październiku o 4 proc. wobec 3,1 proc. we wrześniu. Szybciej, bo o 2,5 proc. wobec 1,6 proc. we wrześniu, rosły też płace w sektorze przedsiębiorstw. Po tym, gdy przez kilka miesięcy zatrudnienie stało w miejscu, październik przyniósł spadek liczby etatów w ujęciu rocznym o 0,1 proc. Jeśli ta prognoza się sprawdzi, był to pierwszy spadek zatrudnienia od marca 2010 r. Zdaniem analityków stopa bezrobocia zwiększyła się w minionym miesiącu do 12,5 proc. z 12,4 proc. we wrześniu.
Październik miał być pierwszym miesiącem od grudnia 2010?r., kiedy inflacja zmieściła się w widełkach dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego, wyznaczonego przez polskie władze monetarne. Analitycy są zdania, że wzrost cen wyhamował do 3,4 proc. z 3,8 proc. we wrześniu. Taki spadek oznaczałby, że wzrost wynagrodzeń wciąż nie doganiał wzrostu cen na sklepowych półkach, ale realny spadek płac był niższy niż miesiąc wcześniej. Prognozy zakładają też, że hamował wzrost cen produkcji – do 1,6 proc. z 1,8 proc., oraz nieznacznie spadła inflacja bazowa – do 1,8 proc. z 1,9 proc.
Z prognoz ekonomistów wynika, że hamująca inflacja i coraz wyraźniej spowalniający popyt skłoni RPP do rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych w listopadzie. Na 22 analityków 16 spodziewa się cięcia kosztu pieniądza do końca roku o 50 pkt bazowych. Czterech uważa, że do końca I kw. 2013 r. będzie to 100 pkt bazowych.