Gospodarka silnie hamuje

Wzrost eksportu netto nie zdołał zrównoważyć osłabienia popytu wewnętrznego

Aktualizacja: 13.02.2017 04:39 Publikacja: 30.11.2012 10:07

Gospodarka silnie hamuje

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki mz Marian Zubrzycki

Wzrost PKB w III k.w. tego roku wyniósł 1,4 proc. rok do roku, po tym, jak gospodarka rosła w II kw. o 2,3 proc. Takie dane podał dzisiaj GUS. To znacznie gorszy odczyt niż spodziewali się analitycy. Rynkowa zgoda wynosiła 1,8 proc., choć w ostatnich dniach niektórzy rewidowali swoje prognozy.

Na spowolnienie tempa wzrostu PKB wpłynęło znaczne osłabienie popytu krajowego – o 0,7 proc. w skali roku wobec spadku o 0,4 proc. w II kw. Znacznie mocniej niż spodziewali się ekonomiści spowolnił wzrost konsumpcji prywatnej. Jego dynamika wyniosła 0,1 proc. wobec jeszcze 1,2 proc. w II kw. Po raz pierwszy od II kwartału 2010 r. zanotowano spadek inwestycji – o 1,5 proc. w porównaniu ze wzrostem o 1,3 proc. w II kw. i 9 proc. proc. przed rokiem.

Utrzymał się natomiast pozytywny wpływ eksportu netto na tempo wzrostu gospodarczego (2,1 pkt. proc. wobec 2,7 pkt. proc. w II kw.), co było efektem dalszego spadku importu, przy wyraźnie wolniejszym niż w poprzednich kwartałach wzroście eksportu.

Największym zaskoczeniem jest załamanie konsumpcji prywatnej. Dynamika jest najniższa od momentu, kiedy rozpoczęto publikację danych kwartalnych, czyli od 1995 r. Spodziewam się, że w IV kw. wzrost PKB spowolni do 0,8 proc., choć są ryzyka w dół dla tej prognozy - mówi Jakub Borowski z Kredyt Banku.

Jak na słabsze od oczekiwań dane zareagują władze monetarne?

- Przy takim załamaniu konsumpcji uważam, że Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na kolejną obniżkę stóp procentowych w styczniu o 25 pkt. baz., choć rynek może wyceniać głębsze cięcia - uważa ekonomista.

Już teraz rentowność papierów skarbowych bije nowe rekordy. Analitycy spodziewają się, że rentowność 10-latek spadnie do 4 proc.

Także inni analitycy przyznają, że największe wrażenie robi skala spowolnienia konsumpcji prywatnej, która praktycznie nie wzrosła (+0,1 proc., 1,2 proc. przed trzema miesiącami).  - Słabo wypadły też inwestycje, spadek o 1,5 proc. w skali roku  - dodaje Tomasz Kaczor, główny ekonomista BGK.  Tłumaczy: - Oznacza to, że wzrost gospodarki pozostaje na łasce i niełasce popytu zewnętrznego.

Ekonomista przypomina, że na razie gospodarka Niemiec, kluczowa z tego punktu widzenia, unika recesji i jeśli tak pozostanie skala dalszego spowolnienia będzie ograniczona.  - Jednak skala spowolnienia popytu krajowego budzi bardzo poważne obawy, że nawet z solidnym wsparciem z zagranicy możemy mieć poważne problemy ze wzrostem – jeżeli pogłębi się spadek inwestycji. Wstępnie prognozujemy, że wzrost w całym bieżącym roku wyniesie 2,1 proc.  – dodaje Tomasz Kaczor.

- W kolejnych kwartałach oczekuję dalszego wyhamowania koniunktury gospodarczej. Pogorszenie sytuacji na rynku pracy oraz niska dynamika dochodów będą ograniczały konsumpcję prywatną. Natomiast niepewność, co do perspektyw europejskiej gospodarki oraz pogorszenie wyników finansowych firm będą ograniczały skłonność przedsiębiorstw do podejmowania nowych inwestycji w maszyny i urządzenia. Dodatkowo wygasać będą projekty infrastrukturalne - mówi Mateusz Sutowicz, analityk Banku Millennium.

Dodaje, że na koniec roku stopa procentowa NBP wyniesie 4,25 proc., ale należy się liczyć z nasileniem oczekiwań na możliwość cięcia stóp procentowych o 50 pkt. baz. w przyszłym miesiącu.

- RPP może poważnie rozważyć cięcie stóp procentowych o 50 pkt. baz. w najbliższą środę. Z jednej strony reakcja Rady na gorszy od oczekiwań odczyt za II kw. była ograniczona, jednak z drugiej - dane za III kw. uwidoczniły słabą kondycję konsumentów, podczas gdy spowolnienie w II kw. było wynikiem dostosowań po stronie inwestycji, a to był czynnik mniej istotny z punktu widzenia oddziaływania polityki pieniężnej.  - wskazuje Grzegorz Ogonek z ING Banku.

Zagraniczni analitycy odnotowują, że polska gospodarka spowalnia mocniej od oczekiwań. Ekonomiści wiedeńskiej Erste Group zapowiadają rewizję w dół swojej prognozy na 2013 r. "Dynamika wzrostu PKB będzie się obniżała w kolejnych kwartałach i rośnie prawdopodobieństwo, że zbliży się do zera" - czytamy w notce Erste.

Przed odczytem umacniający się ostatnio złoty zaczął się gwałtownie osłabiać. Euro kosztuje teraz ponad 4,10 zł.

Gospodarka krajowa
Agencja S&P nie zmieniła ratingu Polski
Gospodarka krajowa
NBP ma już ponad 509 ton złota, więcej niż EBC
Gospodarka krajowa
Tempo podwyżek płac w gospodarce wciąż hamuje. Dane są najsłabsze od trzech lat
Gospodarka krajowa
Kolejna obniżka stóp procentowych w czerwcu pod znakiem zapytania
Materiał Promocyjny
Banki muszą wyjść poza strefę komfortu
Gospodarka krajowa
Prezes NBP Adam Glapiński: Wątpliwa kolejna obniżka stóp procentowych w czerwcu
Gospodarka krajowa
Gołębia Rada coraz mniej lęka się inflacji i ścina stopy procentowe