aleksandra.fandrejewska@parkiet.com
Wartość produkcji przemysłowej firm, które zatrudniają od 10 osób, odbiła w górę. Jest o 0,3 proc. wyższa niż przed rokiem. Po wyeliminowaniu czynników sezonowych jest jednak niższa o 2,1 proc.
Ekonomiści, którzy spodziewali się gorszych danych (spadku o 2,8 proc. w skali roku) zwracają uwagę na to, że grudniowy ponad 10-proc. spadek produkcji wynikał z wyjątkowo niekorzystnego układu dni pracy, styczeń zaś był pod tym względem bardziej przyjazny. – Choć dane za styczeń stanowią wyraźną poprawę, to jednak zbyt wcześnie jest, by traktować je jako sygnał szybkiego ożywienia – przyznaje Piotr Kalisz, główny ekonomista Citi Handlowego. Zwraca szczególnie uwagę na dane odsezonowane. Ich wartość jest niższa już od kwartału niż rok wcześniej, a ze szczegółowych danych GUS wynika, że nawet w cenach bieżących niższa jest wartość produkcji sprzedanej w przetwórstwie przemysłowym (o 0,4 proc.).
W styczniu więcej niż rok temu wyprodukowały firmy z 20, na 36, działów przemysłu. Najbardziej wzrosła wartość produkcji w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego – o 9,5 proc., w produkcji papieru i wyrobów z papieru – o 7,2 proc., artykułów spożywczych – o 7,1 proc., urządzeń elektrycznych – o 5,1 proc., w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę – o 4,0 proc.