Polska będzie rozwijać się wolniej

Wzrost gospodarczy nie powróci w tym roku do strefy euro – mówią najnowsze prognozy Komisji Europejskiej

Aktualizacja: 15.02.2017 06:41 Publikacja: 23.02.2013 05:00

Polska będzie rozwijać się wolniej

Foto: GG Parkiet

Według zimowych prognoz KE polski PKB wzrośnie w tym roku o zaledwie 1,2 proc., a w przyszłym o 2,2 proc. Jeszcze na jesieni Komisja spodziewała się wzrostu wynoszącego odpowiednio 1,8 proc. oraz 2,6 proc. Ten rok ma być trudny dla polskiej gospodarki – zarówno ze względu na osłabienie popytu wewnętrznego, jak i kiepską koniunkturę gospodarczą u naszych partnerów handlowych.

Unijna zadyszka

Gospodarka strefy euro ma skurczyć się w tym roku, według nowych prognoz KE, o 0,3 proc. Poprzednie przewidywania mówiły o wzroście o 0,1 proc. Nawet w najsilniejszych gospodarkach eurolandu tempo wzrostu gospodarczego będzie rachityczne. Prognoza wzrostu PKB dla Niemiec została ścięta z 0,8 proc. do 0,5 proc., a dla Francji z 0,4 proc. do 0,1 proc. Kraje z peryferii strefy euro nadal będą mocno doświadczane przez kryzys. Włoska gospodarka ma się skurczyć o 1 proc., czyli dwa razy bardziej, niż prognozowano na jesieni. Grecki PKB spadnie prawdopodobnie o 4,4 proc. (będzie to już szósty z rzędu rok spadku PKB), a cypryjski o 3,5 proc.

– Zatrudnienie będzie się zmniejszało w nadchodzących kwartałach, a stopa bezrobocia będzie nieakceptowalnie duża w całej UE. To niesie ze sobą fatalne konsekwencje społeczne, a strukturalne bezrobocie będzie ciążyło wzrostowi gospodarczemu – wskazuje Marco Buti, dyrektor w KE. Stopa bezrobocia w UE ma sięgnąć w tym roku 11,1 proc., a w Polsce (według metodologii Eurostatu, odmiennej niż stosowanej przez GUS) 10,8 proc.

Zdjęta procedura?

KE?szacuje, że polski deficyt finansów publicznych wyniósł w 2012 r. 3,5 proc. PKB, w 2013 r. spadnie do 3,4 proc. PKB, a w 2014 r. osiągnie 3,3 proc. PKB. W listopadzie Komisja prognozowała deficyt 3,4 proc. PKB w 2012, 3,1 proc. w 2013 r. i 3,0 proc. w 2014 r. Ale mimo pogorszenia  prognoz nowe wyliczenia Komisji mogą otworzyć drogę do zdjęcia z Polski przez KE nałożonej w 2009 r. procedury nadmiernego deficytu. Choć nasz deficyt finansów publicznych nadal jest większy od 3 proc. PKB, to Komisja może zastosować wobec nas specjalną regułę i potraktować nas łagodnie – uwzględniając w wyliczeniach dotyczących deficytu koszty reformy emerytalnej.

– Z 20 krajów, których dotyczy procedura nadmiernego deficytu, mamy sześciu kandydatów, u których można przewidzieć odstępstwa na wiosnę, kiedy pojawi się walidacja danych ze strony Eurostatu – twierdzi Olli Rehn, unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego