Stopy w dół. Pieniądz najtańszy w historii

Rada Polityki Pieniężnej mocnym cięciem zakończyła cykl obniżek stóp procentowych. Projekcja pokazała, że inflacja w najbliższych latach będzie niska

Aktualizacja: 15.02.2017 04:47 Publikacja: 07.03.2013 05:00

Stopy w dół. Pieniądz najtańszy w historii

Foto: GG Parkiet

RPP obniżyła wczoraj stopy procentowe o 0,5 pkt proc. Główna spadła do 3,25 proc., czyli poziomu najniższego w historii. Takiej decyzji rynek się nie spodziewał. Analitycy obstawiali, że koszt pieniądza spadnie do 3,5 proc. albo wcale się nie zmieni.

Totalne zaskoczenie

Wygrał wariant najmniej spodziewany, choć analitycy przyzwyczaili się już, że Rada zaskakuje. – Żartobliwie można stwierdzić, że zgodnie z oczekiwaniami RPP podjęła decyzję, która okazała się zaskoczeniem chyba dla wszystkich – mówi Piotr Kalisz z Banku Handlowego.

Na decyzję RPP złoty zareagował osłabieniem. W ciągu kilku minut euro podrożało o 4 gr. Na koniec dnia kosztowało 4,14 zł, dolar 3,18 zł, a frank szwajcarski 3,36 zł. Inwestorzy ruszyli z kolei kupować akcje, choć entuzjazm szybko wygasł. Podrożały też nasze obligacje skarbowe.

Po posiedzeniu prezes NBP Marek Belka tłumaczył, dlaczego Rada zdecydowała się na odważniejsze cięcie. – To właściwa odpowiedź na projekcję inflacyjną, z którą zapoznała się RPP – mówił.

Inflacja nie jest groźna

Ekonomiści banku centralnego  spodziewają się, że gospodarka w tym roku może rosnąć nieco wolniej (1,3 proc.), niż spodziewali się jeszcze w listopadzie (1,5 proc.).  Przyszły rok może przynieść odbicie wzrostu PKB do 2,6 proc. (2,3 proc. w projekcji listopadowej), a 2015 r. do ponad 3 proc. Tym, co przekonało RPP do wczorajszej obniżki, mogły być przewidywania co do wzrostu cen. Projekcja pokazuje bowiem, że inflacja nie tylko w tym roku, ale też w kolejnych dwóch może pozostawać blisko dolnej granicy od celu RPP (1,5 proc.).

Większość analityków uznała dzisiejszy ruch Rady za słuszny. – Decyzja i motywacja są jak najbardziej uzasadnione. Cytując klasyka: „nieważne jak się zaczyna, ale jak się kończy" – mówi Maciej Reluga z BZ?WBK.

Obniżki stóp, łącznie od listopada 2012 r. o 1,5 pkt proc., mogą pomóc gospodarce, ponieważ zadłużanie się będzie tańsze. – Obniżą się koszty kredytów – nowo zaciąganych, jak i już obsługiwanych. Skorzystają na tym przedsiębiorcy i gospodarstwa domowe. Aby tak się stało, kolej na banki, które powinny obniżyć oprocentowanie kredytów – mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z PKPP Lewiatan.

Stopy stop

RPP tłumaczy w komunikacie, że marcowa obniżka to dopełnienie cyklu luzowania polityki pieniężnej, co oznacza, że teraz Rada może zrobić przerwę.  Marek Belka zaznaczył jednak, że furtka pozostaje otwarta.

– Moim zdaniem Rada będzie czekać aż do lipca. Wtedy zobaczymy kolejną projekcję inflacyjną. Gdyby okazało się, że przewidywane na drugą połowę tego roku ożywienie gospodarki się opóźnia, możliwa jest kolejna obniżka stóp procentowych – mówi w rozmowie z „Parkietem" Marian Noga, były członek RPP.

[email protected]

Gospodarka krajowa
Agencja S&P nie zmieniła ratingu Polski
Gospodarka krajowa
NBP ma już ponad 509 ton złota, więcej niż EBC
Gospodarka krajowa
Tempo podwyżek płac w gospodarce wciąż hamuje. Dane są najsłabsze od trzech lat
Gospodarka krajowa
Kolejna obniżka stóp procentowych w czerwcu pod znakiem zapytania
Materiał Promocyjny
Banki muszą wyjść poza strefę komfortu
Gospodarka krajowa
Prezes NBP Adam Glapiński: Wątpliwa kolejna obniżka stóp procentowych w czerwcu
Gospodarka krajowa
Gołębia Rada coraz mniej lęka się inflacji i ścina stopy procentowe