Nie wszyscy jednak chcieli aż tak dużego cięcia. Zgłoszono też wniosek o obniżkę stóp o 0,25 pkt proc., który jednak nie był już głosowany. Jeszcze w lutym gołębi członkowie Rady opowiadali się za obniżką o 1?pkt proc., a w styczniu nawet o 1,25 pkt proc.
Wyniki dyskusji w RPP oddalają prawdopodobieństwo dalszego cięcia kosztu pieniądza. Większość bowiem jest zdania, że marcowa obniżka stóp to „dopełnienie" rozpoczętego w listopadzie cyklu obniżek. Choć w Radzie nie ma co do tego jednomyślności. Jak czytamy w komunikacie, niektórzy członkowie nie wykluczają dalszego luzowania polityki pieniężnej. Cięcia stóp są możliwe, jeśli okaże się, że gospodarka radzi sobie gorzej, a inflacja spada mocniej, niż prognozuje bank centralny. W najnowszej projekcji ekonomiści NBP przewidują, że w tym roku PKB wzrośnie o 1,3 proc., a inflacja wyniesie 1,5 proc. średnio w roku.
Już w poprzednim miesiącu wzrost cen wyhamował do 1,3 proc. Niektóre osoby w Radzie sceptycznie podchodzą jednak do przedstawionych przez ekonomistów NBP prognoz dotyczących inflacji. Wskazują m.in., że wyższe od przewidywanych mogą być jednostkowe koszty pracy, a co za tym idzie, szybszy może być też wzrost cen.
Część członków RPP wątpi też w to, aby kondycja finansów publicznych pozwoliła na obniżenie w przyszłym roku stawki VAT.