Recesyjne obawy Wall Street powstrzymały optymizm WIG20

WIG20 walczył dziś o przebicie się powyżej wczorajszych poziomów ale ostatecznie zakończył sesję poniżej poziomów z wczorajszego zamknięcia.

Publikacja: 04.04.2023 17:36

Eryk Szmyd Analityk rynków finansowych XTB

Eryk Szmyd Analityk rynków finansowych XTB

Foto: materiały prasowe

Na sentymentach inwestorów zaważyło słabe otwarcie na amerykańskiej giełdzie, gdzie byki wobec słabszych odczytów makro przestraszyli się recesji. Dzisiejsza sesja może zwiastować, że dane makro mogą niebawem przestać być na Wall Street interpretowane w myśl niedawno panującej 'pivotowej' zasady 'źle znaczy dobrze'. Czy temat możliwe recesji zdominuje prasę finansową w II kwartale roku?

Trzy największe indeksy giełdowe w USA S&P500, Dow Jones i Nasdaq zareagowały wyprzedażami wobec danych makro poniżej oczekiwań analityków. Raport JOLTS z rynku pracy za luty pokazał 9,9 mln przy oczekiwaniach na poziomie 10,5 ml; wskaźnik miejsc pracy zaczyna spadać. Choć odczyt za luty okazał się właściwie zgodny z linią komunikacji Fed, którego celem od początku cyklu było osłabienie napiętego i 'proinflacyjnego' rynku pracy - tak nagły spadek nie spodobał się giełdzie.

Inwestorzy obawiają się, że słabnący rynek pracy może oznaczać słabszego, amerykańskiego konsumenta co w takim układzie musiałoby odbić się na marżach i przychodach firm. Niepokojące dane przedstawiła niedawno Tesla, gdzie choć dostawy okazały się rekordowe, przychody nie pobiły szacunków mimo rekordowych obniżek na modele samochodów. Oprócz słabszych danych JOLTS, także zamówienia z amerykańskich fabryk spadły w tempie 0,7% miesięcznie przy oczekiwaniach na poziomie 0,5%.

Na słabość dolara, niższe rentowności i cofnięcie rynku akcji wzrostami zareagowało złoto, windując wyżej akcje spółek wydobywczych. Zyskują Barrick Gold i AngloGold Ashanti. S&P500 pogłębia spadki i traci już ponad 0,5% przy 0,29% wyprzedaży Nasdaq. Nastrojom za oceanem wciąż ciążą banki, których odbicie było rachityczne. Najbardziej zagrożony i budzący niepewność, regionalny bank First Republic cofa się dziś o blisko 6% sygnalizując, że koniec problemów sektora finansowego może nie być tak blisko, jak chciałyby tego byki. To, w połączeniu ze słabnącymi danymi makro może sprawić, że dezinflacja z pożądanego scenariusza stanie się kulą u nogi i zacznie być postrzegana jako zwiastun recesji. Nie wydaje się prawdopodobne by nawet w perspektywie rosnących cen ropy, Fed zaryzykował szybkie cięcia stóp.

Na polskim parkiecie blisko 14% zniżkowały akcje MoBruku ponieważ główny akcjonariusz wyraził chęć sprzedaży posiadanych w firmie udziałów. Grupa Pracuj przedstawiła rozczarowująco niewielki zysk netto, który wyniósł 13,4 mln zł wobec 39,5 mln zł oczekiwań. Co więcej, firma spodziewa się spowolnienia z powodu niepewności gospodarczej i geopolitycznej co podkreśla tylko, że 'wojenne demony' jeszcze nie całkiem opuściły GPW. Mimo pozytywnych szacunków wzrostu przychodów o 37% w I kw. Livechat Software nie zdołał utrzymać wzrostów. Podobnie sesje na czerwono zakończył WIG-Banki choć Alior i mBank zdołały utrzymać cześć wzrostów. Podstawowym zadaniem dla WIG20 jest teraz trwałe przebicie się powyżej 1800 pkt, które mogłoby dać nadzieję na test styczniowych szczytów. Wobec słabości byków w USA sporo wzrostów oddał także DAX, indeks cofnął się poniżej 15 620 pkt i zamknął sesję na 0,25% plusie.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego