GPW traci, ciągnięta w dół przez główne banki i KGHM

Indeksy warszawskiej giełdy spadły w piątek, ciągnięte w dół przez największe banki, po tym jak niekorzystną dla nich rekomendację wydał Morgan Stanley, i KGHM Polska Miedź SA po rekomendacji zarządu o niewypłacaniu dywidendy, powiedzieli maklerzy.

Publikacja: 17.04.2009 16:54

GPW traci, ciągnięta w dół przez główne banki i KGHM

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Rynek podzielony jest co do dalszych ruchów indeksów.

O godzinie 15.50 główny indeks WIG20 tracił 3,25 procent do poziomu 1706 punktów. Bank Pekao SA tracił 6,8 procent, PKO BP SA tracił 4,3 procent, a akcje KGHM Polska Miedź SA spadały o 2,1 procent.

- Paliwem, które napędza podaż, jest negatywna rekomendacja dla polskich banków wydana przez Morgan Stanley. Jest także sprawa KGHM, czyli rekomendacja zarządu w sprawie niewypłacania dywidendy oraz niejednoznaczne informacje o poszukiwaniu kopalń odkrywkowych - powiedział makler Millennium DM, Marek Przytuła.

Bank Morgan Stanley w piątek rozpoczął rekomendowanie akcji PKO BP "zgodnie z wagą portfela" i ustalił cenę docelową dla akcji tego banku na 24 złote za sztukę. Morgan Stanley rozpoczął również rekomendowanie akcji Pekao od "gorzej niż rynek" i ustalił cenę docelową dla akcji tego banku na 76 złotych za sztukę.

W piątek po południu na rynek dotarł komunikat KGHM dotyczący rekomendacji zarządu o niewypłacaniu dywidendy z zysku zanotowanego w 2008 roku.

Maklerzy podzieleni są w kwestii dalszej reakcji rynku. Część z nich uważa, że piątkowe spadki są jednorazowym wydarzeniem, ale są też tacy, którzy postrzegają dzisiejszy zjazd indeksów jako początek korekty.

- Wydaje mi się, że są to spadki krótkoterminowe. Region nie wygląda tragicznie, a inwestorzy ostatnio zbyt odważnie kupowali akcje. Widać, że są jeszcze na rynku niewydane zasoby gotówki - dodał Przytuła.

- Myślę, że rynek potwierdza, że wchodzi w zasłużoną korektę. Mówiąc kolokwialnie, rynek musi odchorować to, co się działo w ostatnich tygodniach. Możemy się spodziewać nie 1-, 2-procentowego cofnięcia, ale przynajmniej 10 procent, jeśli nie więcej - powiedział makler DM BZWBK, Paweł Kubiak.

Giełda
Zwyżki wróciły na warszawską giełdę
Giełda
Lipcowe rekordy na Wall Street
Giełda
Spadek bez strat technicznych
Giełda
Pierwszy test wsparcia WIG20 udany
Giełda
WIG20 domyka lukę hossy. Spadki na starcie w USA
Giełda
Lockheed Martin pokazuje, do czego mogą prowadzić wysokie wyceny na rynku