GPW rośnie w ślad za resztą świata, uwagę skupia PGE

W poniedziałek po południu indeksy warszawskiej giełdy zwyżkowały, naśladując ruch w górę cen akcji na głównych światowych parkietach, a uwagę inwestorów skupiała oferta Polskiej Grupy Energetycznej SA, która w wypadku powodzenia może ściągnąć nad Wisłę nowy kapitał - sądzą zarządzający

Publikacja: 12.10.2009 16:35

O godzinie 14.21 indeks największych i najbardziej płynnych firm na warszawskim parkiecie WIG20 zwyż

O godzinie 14.21 indeks największych i najbardziej płynnych firm na warszawskim parkiecie WIG20 zwyżkował o 1,45 procent

Foto: PARKIET

PGE opublikowała w poniedziałek prospekt emisyjny. Z oferty chce zebrać 5 miliardów złotych, a na GPW zadebiutować na początku listopada.

O godzinie 14.21 indeks największych i najbardziej płynnych firm na warszawskim parkiecie WIG20 zwyżkował o 1,45 procent. W tym czasie paneuropejski FTSEurofirst 300 rósł o 1,0 procent, a kontrakty na indeksy giełd USA zyskiwały po około 0,6 procent.

- Giełda rośnie, bo mamy zdecydowanie optymistyczny sygnał z Zachodu - ustanowienie nowych (tegorocznych) szczytów w Stanach i w Niemczech - powiedział makler DM PKO BP Mariusz Musiał.

Zdaniem maklera niepokój wśród inwestujących w Polsce może jednak wywoływać zamieszanie wokół gabinetu Donalda Tuska, które zaowocowało dymisją sześciu ministrów oraz problemy budżetowe Łotwy.

- Mimo zawirowań politycznych inwestorzy są skłonni do ryzyka. Ogólna atmosfera jest optymistyczna - powiedział Musiał.

W ocenie maklerów i zarządzających, polskiemu rynkowi w dłuższej perspektywie pomóc mogą przeprowadzane właśnie duże oferty banku PKO BP SA oraz największego producenta prądu w Polsce PGE - obie o wartości około 5 miliardów złotych. Choć w krótkim terminie oferty mogą odciągać kapitał z rynku.

- PGE może częściowo odciągnąć kapitały z rynku wtórnego, ale po jej zakończeniu zainteresowanie zagranicy polskim rynkiem może wzrosnąć i pod koniec roku, może to dać wzrosty. Tak zwykle bywało, że po przejściu dużych ofert zainteresowanie było większe - powiedział zarządzający Millennium TFI Mirosław Dziółko.

- PGE to na pewno będzie spółka o dużej wadze w indeksach. Z tego punktu widzenia to będzie papier, który trzeba mieć, choć nie za wszelką cenę - dodał.

W ocenie zarządzającego choć rynek wyczekuje korekty, ponieważ od minimów z lutego zyskał ponad 70 procent, to zniżki nie nadchodzą, bo na giełdy trafiają dość dobre informacje z amerykańskiej gospodarki.

- Nastroje cały czas utrzymują się dobre. Amerykańskie spółki podają wyniki, a one powinny być lepsze od oczekiwań. Do zakończenia oferty PGE spodziewam się raczej trendu bocznego lub ewentualnej niedużej korekty - uważa Dziółko.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego