Nastroje wśród inwestorów pogorszyła publikacja wyniku finansowego spółki Johnson&Johnson za trzeci kwartał. Wprawdzie zysk spółki wypadł lepiej od oczekiwań, jednak nie widać znaczącej poprawy w przypadku przychodów. Z tego też względu na rynek powróciły obawy, że i w tym sezonie możemy mieć do czynienia ze sztucznym naciąganiem rezultatów kwartalnych w wyniku redukcji kosztów, a nie wzrostu sprzedaży. W efekcie walory J&J spadły najsilniej spośród spółek z indeksu Dow Jones, tracąc blisko 2,43%. Na dzisiejszej sesji azjatyckiej w większości obserwować można było wzrosty. Jako jedna z nielicznych dzień na minusie zakończyła giełda w Tokio, a indeks Nikkei 225 zniżkował o 0,16%. Na wartości traciły walory banków w ślad za taniejącymi akcjami amerykańskich banków, a wszystko to dokonuje się w oczekiwaniu na wyniki kwartale największych instytucji z tego segmentu.
Dziś od rana na giełdach europejskich obserwować można wzrosty. Sentyment inwestycyjny poprawiony został przez pozytywny wynik finansowy spółki Intel za trzeci kwartał. Dziś najsilniej na wartości zyskują walory banków oraz spółek energetycznych w ślad za rosnącą ceną ropy naftowej. Akcje spółki Rio Tinto zyskują dziś ponad 3% wsparte przez informację, że spółka podniosła prognozę wydobycia rudy żelaza w tym roku o 5-7,5%. Przed sesją w USA swój wynik finansowy za trzeci kwartał zaprezentuje JP Morgan.
Sporządził:
Michał Fronc
Departament Analiz