"Na początku sesji mieliśmy spadki, bo w czwartek i piątek byliśmy znacznie silniejsi od pozostałych rynków" - powiedział makler DM BZ WBK Paweł Bartczak. Według niego, poniedziałkowa sesja zakończy się raczej na minusie.

Makler uważa jednak, że dzisiejszy minus nie zmienia obrazu rynku , na którym nie widać większej wyprzedaży.

W poniedziałek po godzinie 13:30 indeks WIG20 spadał o 1,31 proc. i wynosił 2.380,62 pkt. Obroty spółek z tego indeksu kształtowały się na poziomie ponad 410 mln zł.