Na rynku walutowym większy ruch mieliśmy głównie z rana, wobec plotek o możliwej zmianie polityki Fed. Dziś jednak znów mamy bardziej istotne dane, głównie raport ADP z amerykańskiego rynku pracy (prywatne badanie, dane rządowe będą podane w piątek) oraz wskaźnik aktywności w sektorze usług.
[srodtytul]USDJPY – czy Fed będzie nadal kupował obligacje?[/srodtytul]
Okazuje się, że sugestie Jamesa Bullarda, o których pisaliśmy w minionym tygodniu mają dalsze konsekwencje. Przypomnijmy, iż ten członek Fed uznał, iż USA są obecnie bliżej deflacji niż kiedykolwiek wcześniej i zasugerował kolejne interwencje Fed na rynku długu. Na rynku coraz poważniej mówi się o takiej możliwości. Część obserwatorów uważa nawet, że Fed mógłby zdecydować już na najbliższym posiedzeniu 10 sierpnia, iż środki z zapadających obligacji będą reinwestowane w dług rządowy lub agencyjny. Tym samym Fed nie dopuściłby do skurczenia się swojego portfela aktywów i odłożyłby w czasie strategię odejścia od ultra luźnej polityki monetarnej (ten temat poruszamy szerzej w głównym tekście [link=http://www.xtb.pl/strona.php?komentarz=15921]lipcowego miesięcznika [/link]). Brak wiary w szybkie zacieśnienie polityki monetarnej widać też w notowaniach stawek FRA. Stawki na kontrakty 12x15 dla dolara (3-miesięczny LIBOR za rok) spadły od początku lipca z ponad 1% do niecałych 0,7%!
Takie przesunięcie oczekiwań uzasadnia przecenę dolara względem innych głównych walut, w tym jena, na przekór dobrej koniunkturze na rynkach akcji, która zazwyczaj służy wzrostom na USDJPY. Na ten rok jednak wiele instytucji finansowych zakładało wzrost notowań USDJPY ze względu na rosnący dysparytet (rynkowych stóp procentowych), co dodatkowo sprzyja obecnie umocnieniu jena.
Od strony technicznej, po pokonaniu wsparć na poziomach 87,00 i 86,00 zejście do zeszłorocznego minimum 84,85 wydaje się kwestią czasu. Negatywna dywergencja rysująca się w ostatnim czasie, oraz fakt, iż wspomniany poziom 84,85 był 14-letnim minimum może sprawić, iż zejście poniżej tego wsparcia nie będzie już takie proste, przynajmniej w krótkim terminie.