Rekord miedzi w Londynie

Po środowej zwyżce, głównie z powodu drożejącej ropy i akcji takich koncernów jak Chevron, w czwartek na parkiety nowojorskie powróciły spadki

Publikacja: 12.11.2010 00:27

Rekord miedzi w Londynie

Foto: GG Parkiet

Tym razem głównym winowajcą okazała się firma Cisco Systems produkująca sprzęt dla sieci komputerowych. Zapowiedziała, że poziom kwartalnego zysku będzie niższy od przewidywań analityków. Inwestorzy zareagowali wyprzedażą akcji Cisco, które traciły nawet 17 proc.

Pozbywali się też papierów konkurentów tej spółki, takich jak m.in. Juniper Networks. Kapitalizacja firm technologicznych z indeksu Standard & Poor’s 500 obniżyła się o 2,9 proc. Amerykańskim bankom i innym spółkom finansowym zaszkodził powrót obaw o kondycję finansową niektórych państw strefy euro. S&P 500 stracił wczoraj 0,4 proc.

Dwie ostatnie sesje w Europie zdominowały obawy o kondycję finansową Irlandii, Portugalii i Hiszpanii. Szczególny lęk wywołała wypowiedź Christine Lagarde, francuskiej minister finansów, która mówiła o restrukturyzacji zadłużenia państw, co dla posiadaczy ich obligacji będzie się wiązało ze stratami. Notowania UniCredit, inwestora strategicznego Pekao, w środź poleciały w dół o ponad 4 proc., gdyż jego zysk w III kwartale obniżył się o 15 proc., do 334 milionów euro, analitycy spodziewali się zaś 388 mln euro. Sprzedawano też walory Santandera, Credit Agricole, KBC i Natixis.

Wczoraj nadal inwestorzy pozbywali się akcji banków. Bank of Ireland tracił ponad 6 proc. Patrick Honohan, szef irlandzkiego banku centralnego, szacuje, że miejscowe i międzynarodowe banki obecne w tym kraju na kredytach mogą łącznie stracić 85 miliardów euro. Mocno zaangażowany na tym rynku jest m.in. brytyjski Royal Bank of Scotland. Taniały też spółki technologiczne z Alcatel-Lucent na czele. Indeks Stoxx Euro 600 na finiszu zmniejszył straty do 0,03 proc.

W Nowym Jorku miedź była w czwartek najdroższa od 30 miesięcy, zaś w Londynie podczas sesji padł rekord. Tona metalu z dostawą za trzy miesiące kosztowała nawet 8966 dolarów, zaś kwadrans po 18 naszego czasu cena wynosiła 8860 USD, co oznaczało zwyżkę o 100 USD w stosunku do środy.

Głównym powodem były wieści z Chin, gdzie produkcja przemysłowa w październiku wzrosła o 13,1 proc., sprzedaż detaliczna zaś zwiększyła się o 18,6 proc. Chiny są światowym liderem w zużyciu miedzi. Specjaliści Bank of America Merrill Lynch przewidują, że w przyszłym roku cena tego metalu zostanie wywindowana do 11 250 USD za tonę.

Na rynku ropy naftowej notowania były zmienne. Wpływ na to miała sytuacja na rynkach akcji. Po 18 naszego czasu baryłka surowej ropy w Nowym Jorku drożała o 2 centy, do 87,82 USD, zaś w Londynie w tym czasie gatunek Brent kosztował 88,91 USD, co oznaczało spadek ceny o 5 centów.

Najwyższa cena złota na rynku spot (dostawy natychmiastowe) w Londynie wynosiła 1418 dolarów, a po 18 było 1406 USD. Popyt na ten kruszec (wraz z inflacją) wzrósł w Chinach.

Giełda
WIG20 z nowym rekordem hossy
Giełda
WIG20 znów otarł się o szczyt hossy
Giełda
Temat ceł nie porusza inwestorów, ale grozi spółkom
Giełda
WIG20 wraca do wzrostów
Giełda
Kolejny Dzień Wyzwolenia przełożony na sierpień
Giełda
Czekając na umowy handlowe