Ale koniec ubiegłego tygodnia pokazał, że byki są w doskonałej formie. Przebiliśmy szczyt z początku br., i to z dużą lekkością. Teraz droga otwarta do 50 tys. pkt, górki z wiosny 2011 r.
Moment poprawy nie jest przypadkowy. W gospodarce prawdopodobnie osiągnęliśmy dno. Historycznie był to dobry moment do kupowania akcji. RPP zrobiła więcej, niż od niej oczekiwaliśmy. Niski poziom stóp powinien zaowocować poprawą sytuacji makro w II połowie br. Gdyby jeszcze złoty utrzymał się na poziomie ok. 4,2–4,3 do euro, to ożywienie gospodarcze jest przesądzone. Oczywiście nie znamy jego skali, ale wydaje się, że przyspieszenie dynamiki PKB do 3–4 proc. w ciągu kilku kwartałów jest jak najbardziej w zasięgu możliwości polskiej gospodarki.
Ubiegłotygodniowa decyzja RPP o obniżeniu stóp pewnie nie cieszy osób posiadających lokaty. Oprocentowanie depozytów bankowych spadło do rekordowo niskich poziomów – poniżej 4 proc. Ale cieszy z pewnością tych, którzy wierzą w polskie akcje. Przepływ środków z lokat do funduszy z udziałem akcji dopiero zaczyna się (o ile coś złego nie wydarzy się na świecie). Tradycji musi się stać zadość... Najpierw nieśmiało do funduszy obligacji i gotówkowych, później do mieszanych, a na końcu do akcji, w tym średnich i małych spółek. Majowe stopy zwrotu z funduszy – w wielu przypadkach przekraczające oprocentowanie depozytów z okresu dwóch lat – rozbudzą apetyt inwestorów.
Oczywiście byki już się zastanawiają, dokąd możemy dojść z indeksami. Analitycy techniczni podpowiadają, że realny jest pułap 61–68 tys. pkt. Kiedy? Zwykle szczytowaliśmy w okolicach Dnia Kobiet. Znakiem zapytania jest sytuacja na świecie – spadek cen obligacji, kolejne zapowiedzi wycofywania się przez banki centralne z drukowania, korekta na najbardziej rozgrzanych rynkach (Japonia, Turcja), wysoki udział akcji w funduszach hedgingowych, deklaracje polityków o zakończeniu kryzysu w strefie euro itp.
Reasumując, doczekaliśmy się potwierdzenia hossy na GPW. Jeśli świat nas czymś negatywnym nie zaskoczy, czeka nas ożywienie w gospodarce i kontynuacja dobrej passy na giełdzie w najbliższych miesiącach/kwartałach.