Oczekiwane dziś dane dotyczące polskiego wzrostu gospodarczego okazały się zgodne z rynkowym konsensusem. W 2010 roku polska gospodarka rozwijała się w tempie 3,8 proc. rdr, po tym jak rok wcześniej PKB wzrósł o 1,7 proc., poinformował dziś GUS.
Najważniejszym czynnikiem globalnym ma być z kolei publikacja danych o PKB Stanów Zjednoczonych (konsensus wskazuje na dynamikę 3,5 proc. w IV kwartale). Dobry rezultat podtrzymać może apetyt inwestorów na akcje. Wczoraj giełdy amerykańskie utrzymały niemal 30-miesięczne rekordy poziomu indeksów. Dow Jones zamknął się na poziomie 11989 pkt, S&P 500 sięgnął 1,3 tys. pkt a Nasdaq – 2755 pkt.
Czynnikiem ograniczającym optymizm jest sytuacja na rynkach azjatyckich. Indeks MSCI Asia Pacific spadł o 0,6 proc. w reakcji na obniżenie ratingu Japonii przez agencję Standard&Poor’s. Informacja o ruchu S&P odbiła się szczególnie na kursach spółek surowcowych (chiński gigant paliwowy Cnooc notowany w Hong Kongu stracił 5,8 proc., australijski gigant górniczy BHP Billiton -1,1 proc.) oraz finansowych (akcje Mitsubishi UFJ zniżkowały o 2,7 proc.).
Złoty traci dziś wobec euro 0,5 proc. Za wspólną walutę inwestorzy płacą 3,92 zł. Kurs EUR/USD oscyluje wokół 1,37.