Spore zwyżki na wszystkich rynkach

W Europie Zachodniej wzrosły indeksy na wszystkich 18 giełdach akcji poza sztokholmską. Były to ich pierwsze zwyżki od trzech dni, a przesądziły o nich raporty londyńskiej firmy Markit Economics o aktywności w przemyśle przetwórczym w styczniu.

Inwestorzy z nadzieją na poprawę koniunktury przyjęli informacje o dalszym rozwoju sektora przemysłowego na całym świecie.

Pokaźne zwyżki odnotowały akcje spółek surowcowych, bo na wieść o rozwoju przemysłu w Chinach i  Niemczech, a nawet o przyspieszeniu w tej branży w Stanach Zjednoczonych rekordowe poziomy osiągnęły ceny miedzi, a znacząco podrożały także inne metale. Kurs akcji BHP Billiton zyskał 2,3 proc., a trzeciego w tym sektorze Rio Tinto 1,9 proc.

Aż 7,7 proc. zyskały papiery National Bank of Greece, bo Credit Suisse podniósł ocenę tamtejszej gospodarki i wyraził opinię, że „greckie akcje wyglądają na tanie”.

Całkiem pokaźne zwyżki na giełdach akcji przyniósł wtorek także po drugiej stronie Oceanu Atlantyckiego. Inwestorzy wzmożonymi zakupami zareagowali na informacje o rozwoju produkcji przemysłowej w Chinach i w Stanach Zjednoczonych. Uspokoiła nastroje deklaracja dowództwa egipskiej armii, że nie będzie ona strzelała do demonstrantów.

Z optymizmem przyjęto także lepsze od spodziewanych wyniki finansowe kilku spółek. O 3,6 proc. wzrosły kursy akcji United Parcel Service, bo ten największy na świecie dostawca paczek zarobił w minionym kwartale więcej, niż prognozowano, a jego wyniki uważa się za papierek lakmusowy koniunktury w całej amerykańskiej gospodarce. Po przekroczeniu prognoz zysku akcje spółki zbożowej Archer Daniels Midland zdrożały o ponad 6 proc., a producenta dźwigów Manitowoc o 19 proc.

Cena miedzi zarówno w Londynie, jak i w Nowym Jorku osiągnęła wczoraj rekordowy poziom, a aluminium i nikiel były najdroższe od dwóch lat. Metale przemysłowe drożały po opublikowaniu wskaźników PMI dla produkcji przemysłowej, które potwierdziły jej rozwój w styczniu nie tylko w Chinach, ale także w w Niemczech i całej strefie euro oraz w Stanach Zjednoczonych.

Credit Agricole opublikował prognozę, w której przewiduje, że przy wzroście globalnego PKB po 4 proc. w tym i przyszłym roku w podobnym tempie będzie rósł popyt na metale, zwłaszcza na aluminium i nikiel. Pod koniec wczorajszych notowań na LME za tonę miedzi z dostawą za trzy miesiące płacono 9968 USD.

Ropa naftowa też wczoraj nieco podrożała, także w wyniku danych o PMI i po zwyżkach na giełdach akcji. Po komunikacie zarządu Kanału Sueskiego o normalnym funkcjonowaniu tej arterii cena ropy spadła nawet o 1,2 proc. Pod koniec notowań na londyńskiej ICE cena baryłki wzrosła do 101,43 USD ze 101,01 USD na poniedziałkowym zamknięciu.