Mimo otwarcia na lekkim plusie przedpołudniowa część notowań nie była zbyt udana dla inwestorów. Warszawski parkiet, podobnie jak i inne giełdy naszego kontynentu traciły na wartości. Przeceny były jednak symboliczne a w przypadku GPW były dodatkowo przerywane nagłymi wyskokami indeksów nad kreskę.

Dopiero w południe wahania przerodziły się w poważniejszy trend i WIG 20 przeszedł na zieloną stronę. Obecnie (godz. 13.30) indeks dużych spółek rośnie o 0,05 proc. do 2797 pkt. Pozostałe indeksy wciąż jednak są na minusie. WIG traci 0,1 proc. do 48381 pkt. Obroty wynoszą niespełna 500 mln zł.

Na innych rynkach europejskich wzrosty są dużo większe. DAX zyskuje prawie 0,6 proc., mimo że publikowane dzisiaj dane o styczniowej produkcji przemysłowej (wzrosła o 1,8 proc.) w Niemczech okazały się zgodne z oczekiwaniami. Francuski CAC 40 rośnie o 0,2 proc. a brytyjski FTSE o 0,3 proc. Poprawie nastrojów przesłużyła się umiarkowanie udana aukcja obligacji w Portugalii. Ich średnia rentowność nie przekroczyła 6 proc. a inwestorzy chcieli kupić 60 proc. więcej papierów niż było wystawione na sprzedaż. Część inwestorów liczyła, że popyt będzie znacznie większy.

Z dużych spółek, po krótkiej przerwie, znowu wzięciem cieszą się firmy surowcowe, a więc KGHM, który drożej 1,3 proc. i PKN Orlen zwyżkujący 1,6 proc. Z mniejszych na topie jest rzeszowski OPTeam, drożejący o 20 proc. przy śladowych obrotach i Skotan, który rośnie 7,4 proc.

Na rynku walutowym złoty umacnia się do dolara, którego kurs spada obecnie do 2,8550 zł. Lekko zwyżkuje euro, za które trzeba płacić prawie 3,98 zł.