Na warszawskiej giełdzie wciąż dominuje optymizm. Inwestorzy łaskawiej spojrzeli na akcje po tym jak udany dzień mieli gracze na Wall Street oraz w Azji. Pozytywne tendencje na tamtych rynkach przełożyły się już na otwarcie notowań w Warszawie. WIG20 wzrósł na starcie o ponad 3 proc. Optymizm utrzymuje się także w kolejnych fragmentach sesji. Wskaźnik największych spółek próbuje ataku na 2200 pkt i to chyba pokonanie tego poziomu na zamknięciu jest głównym wyzwaniem dla graczy. Obecnie (godzina 14) WIG20 zyskuje na wartości 4 proc. i jego wartość wynosi 2201 pkt. Zielony kolor zaobserwować można także na pozostałych polskich wskaźnikach. mWIG40 zyskuje na wartości 2,5 proc. zaś indeks w skład którego wchodzą małe firmy jest 1,2 proc. na plusie.
Spośród największych spółek naszego parkietu najlepiej prezentują się papiery firmy Kernel. Obecnie drożeją o ponad 9 proc. i kosztują 66,1 zł. Najsłabiej radzi sobie PGNIG. Akcje spółki zyskują „jedynie" 0,5 proc.
Kolor zielony dominuje także na większości europejskich rynków. Francuski CAC40 podobnie jak nasz WIG20 jest na ponad 4 proc. plusie. Ponad 4 – proc. wzrost notuje także niemiecki DAX. Londyński FTSE 250 zyskuje niecałe 2,5 proc.
Podstawą do optymizmu jest nadzieja. Tym razem inwestorzy wierzą, że politykom uda się rozwiązać problemy zadłużeniowe w strefie euro. Patrząc na zachowania kontraktów na amerykańskie indeksy widać, że nadzieja też zagościła na dłużej także za oceanem. Na 90 minut przed rozpoczęciem handlu na rynku kasowym, tamtejsze indeksy zyskują ponad 1,5 proc. To daje nadzieje także europejskim rynkom na udaną końcówkę notowań.
Na rynku walutowym złoty umacnia się wobec głównych walut. Frank szwajcarski kosztuje 3,57 zł, czyli blisko 2 proc. mniej niż wczoraj. Europejska waluta jest wyceniana na 4,36 zł. Najmocniej złoty umacnia się wobec dolara amerykańskiego, który obecnie kosztuje 3,20 zł, czyli aż o ponad 2,5 proc. mniej niż w poniedziałek.
