Rynek armatury sanitarnej i artykułów wykończenia wnętrz jest słaby i ma tendencję spadkową. Nam udaje się jednak wypracować wzrosty sprzedaży zwłaszcza w segmencie baterii łazienkowych i zaworów – powiedział „Parkietowi" Konrad Hernik, prezes Armatury Kraków. Informuje że w drugim z tych obszarów zwyżki sięgają nawet powyżej 40 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2011 r.

Spadek sprzedaży grupa odnotowuje za to w zakresie grzejników. Wynika to jednak z ograniczonej podaży, przy pełnych mocach produkcyjnych i równolegle prowadzonej reorganizacji. – W perspektywie pół roku chcemy ograniczyć koszty produkcji grzejników o około 7 proc. Cel ten zrealizujemy m.in. dzięki zmianom w organizacji pracy i zwiększeniu wydajności oraz zmianami technologicznymi skutkującymi spadkiem zużycia materiałów i energii – twierdzi Hernik.

Od nowego roku istotnych zmian należy spodziewać się w zakresie produkcji ceramiki sanitarnej, realizowanej przez Zakład Wyrobów Sanitarnych Radimp z Radomia, który został przejęty dwa miesiące temu. Wówczas będzie wprowadzony do oferty nowy asortyment, co pozwoli istotnie zwiększyć sprzedaż w tym segmencie.

- Obecnie na rynku najchętniej kupowane są najtańsze wyroby o stosunkowo niewielkich marżach. To powoduje, że rentowność sprzedaży trudno jest utrzymać na wcześniej notowanym poziomie – informuje Hernik. Zarząd będzie chciał jednak wypracować w tym roku czysty zarobek. Spółka spodziewa się poprawy marż na sprzedaży w II półroczu, ze względu na efekty dokonanej podwyżki cen i obniżenia się kursów walut. Prawdopodobnie uda się to też dzięki transakcjom jednorazowym takim jak sprzedaż nieruchomości, czy przeszacowanie posiadanych aktywów np. firmy Radimp