Już na początku notowań WIG20 zyskiwał prawie 0,8 proc. Dobrze prezentowały się również średnie i małe firmy. mWIG40 oraz sWIG80 rosły około 0,5 proc. Warunki do tego, aby zwyżki towarzyszyły inwestorom do końca dnia, były idealne. Głównie dlatego, że również na innych europejskich rynkach królował popyt. Swoją moc znów pokazał niemiecki DAX, który był jednym z najsilniejszych rynków w poniedziałek. Tamtejszy wskaźnik zyskiwał niemal 2 proc. Nieźle radził sobie także francuski CAC40, który rósł około 1 proc. W takich warunkach było niemal pewne, że do końca dnia popyt będzie kontrolował sytuację na GPW, szczególnie że od wzrostu dzień zaczęły także indeksy na Wall Street. I rzeczywiście podaż nie była w stanie w poniedziałek nawiązać walki. WIG20 zyskał ostatecznie 1 proc., tak samo jak mWIG40. sWIG80 wzrósł 0,65 proc. Obroty na całym rynku wyniosły niecałe 700 mln zł. Jedną z gwiazd sesji była firma GTC. Wszystko dlatego, że Lone Star ogłosił wezwanie na sprzedaż akcji. Na dni 18–22 maja cena została ustalona na 6,1 zł. Od 23 maja do 3 czerwca ma być to 5,5 zł. Wzrost kursu był więc przesądzony, tym bardziej że na koniec ubiegłego tygodnia jeden walor był wyceniany na 4,89 zł. W poniedziałek, po 12,7-proc. zwyżce kosztowały 5,51 zł.
Chociaż z racji zbliżających się świąt mamy krótszy tydzień giełdowy (w piątek nie ma sesji), to emocji w kolejnych dniach raczej nie powinno zabraknąć. Już we wtorek napłyną ważne informacje o stopie bezrobocia w strefie euro. Jeszcze ciekawiej powinno być w kolejnych dniach. Uwagę graczy powinny przykuć odczyty indeksów PMI z czołowych gospodarek. Można się spodziewać, że będą miały one wpływ nie tylko na rynek akcji, ale także na notowania walut. W poniedziałek złoty nieznacznie umocnił się wobec euro, do 4,09 zł, i zaliczył symboliczny spadek wobec dolara do 3,77 zł.