Warszawski parkiet wypada całkiem nieźle biorąc pod uwagę sytuację na największych zachodnioeuropejskich rynkach akcji, gdzie nieco więcej do powiedzenia mają sprzedający. Na półmetku notowań WIG20 znajdował się minimalnie plusie podczas, gdy niemiecki DAX tracił 0,4 proc., francuski CAC 40 spadał 1,2 proc. a brytyjski FTSE100 zniżkował o 0,3 proc.

Niestety poniedziałkowy handel w warszawie upływa pod znakiem niskiej aktywności inwestorów. Na półmetku notowań właścicieli zmieniły akcje o wartości zaledwie 250 mln zł. Rodzimym indeksom mocno ciąży podaż akcji miedziowego giganta KGHM, co ma związek z reakcją rynku na rozczarowujące wyniki za I kwartał. Strona sprzedająca jest dziś aktywna także na papierach PKO BP. Wśród rosnących spółek z WIG20 wyróżniają się PKN Orlen i PGNiG.

Na szerokim rynku wzięciem inwestorów cieszą się przede wszystkim spółki, które pozytywnie zaskoczyły opublikowanymi raportami kwartalnymi. Wzmożony popyt utrzymuje się na akcjach m in. Agory i Kruka, którego kurs na fali powynikowej euforii ustanowił nowe historyczne maksimum notowań. Z kolei zdecydowanym outsiderem jest Ambra, która zaraportowała dwa razy większą stratę netto niż przed rokiem.