Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jacek Mysior
Zdecydowana przewaga popytu z pierwszych minut handlu szybko topniała. Kolejne godziny pokazały, że nadzieje na solidne odbicie indeksów i wyrwanie się z panującego od jakiegoś czasu stanu zawieszenia na giełdzie były przedwczesne. Niezdecydowana postawa inwestorów warszawskiego parkietu sygnalizowała, że nie bardzo mają oni ochotę na zakupy przecenionych w trakcie poprzednich sesji papierów. Może to oznaczać, że inwestorzy zakładają kontynuację korekty, dzięki czemu ceny akcji staną się jeszcze bardziej atrakcyjne. Bierna postawa inwestorów sprawiła, że WIG20 ostatecznie zakończył dzień nieznacznie nad kreską. Przebieg notowań w Warszawie niewiele różnił się od tego, co działo się na dojrzałych rynkach akcji, gdzie indeksy oscylowały wokół piątkowych zamknięć. Nieco większą ochotę do zakupów przejawiali jedynie inwestorzy we Frankfurcie i... Atenach. W centrum uwagi inwestorów pozostawała wciąż niepewna sytuacja zadłużonej Grecji. Przedłużające się negocjacje w sprawie wypłaty transzy pomocy dla Aten nie wszędzie sprzyjały beztroskim zakupom.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wall Street odetchnęło z ulgą i wróciło do wzrostów po publikacji lepszego od oczekiwań raportu NFP.
Finałowa sesja tygodnia na rynku warszawskim skończyła się mocnymi spadkami najważniejszych indeksów.
WIG20 w trakcie piątkowej sesji spadał o około 3 proc. Ostatecznie zamknął dzień 1,3 proc. pod kreską, co patrząc na przebieg sesji można i tak uznać za mały sukces byków.
Polityka ponownie uderza w polski rynek giełdowy. WIG20 tracił w pierwszej części dnia nawet blisko 3 proc., a mocna przecena dotknęła przede wszystkim banki.
Podsumowując maj, niektórzy mogą się czuć lekko zaskoczeni. Nasz krajowy rynek akcji, który wcześniej emanował siłą, stanął w miejscu.
Europejski rynek notował dziś mieszaną sesję. Główne indeksy pozostały na lekkim plusie z wyjątkiem francuskiego CAC40, który stracił dziś ok. 0,2%. Szwajcarski SMI przewodził wzrostom na głównych rynkach na Starym Kontynencie zyskując ok. 0,2%, podobnie jak niemiecki DAX. Brytyjski FTSE 100 zakończył sesję w okolicach 0,1% wzrostu.