Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kamil Jaros, analityk, Efix DM
WIG20 w ostatnich dwóch tygodniach wykonał znaczący ruch w dół. Na tyle znaczący, że można mówić o zbliżającym się końcu korekty spadkowej. O ile naturalnie jest to korekta. Na razie nie ma przesądzających powodów, by w to wątpić, a więc trzymamy się wcześniejszych założeń. Trend trwa, dopóki nie pojawią się sygnały jego zmiany. Do tej pory się nie pojawiły. W związku z tym zakładamy, że nadal mamy do czynienia z trendem wzrostowym w średnim terminie.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Krajowe indeksy wróciły na wzrostową ścieżkę, ale jak na razie środowe odbicie nie wygląda zbyt przekonująco.
Za Odrą widać pewne oznaki przegrzewania się koniunktury giełdowej. Współczynnik P/BV zakończył miniony miesiąc powyżej „dwójki”.
Wtorkowe notowania na rynku warszawskim skończyły się spadkami głównych indeksów. WIG20 stracił 0,87 procent przy niespełna 1,71 miliarda złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG spadł o 0,93 procent z licznikiem pokazującym 2 miliardy złotych.
Indeks dużych spółek tracił drugi dzień z rzędu, natomiast wciąż jest zdecydowanie za wcześnie na wszczynanie alarmu.
Prezentacja technologicznego dema Wiedźmina 4 przez CD Projekt Red podczas State of Unreal wywołała znaczące poruszenie na warszawskiej giełdzie.
Indeks dużych spółek na półmetku sesji traci 1,5 proc. Jak na razie obronił się jednak przed spadkiem poniżej 2700 pkt.