Warszawa tym razem mile zaskoczyła

Inwestorzy, którzy narzekali na brak zmienności i emocji na rynku, po zakończonym właśnie tygodniu na pewno mogą być usatysfakcjonowani.

Aktualizacja: 06.02.2017 19:58 Publikacja: 29.08.2015 06:00

Przemysław Tychmanowicz

Przemysław Tychmanowicz

Foto: Archiwum

Było w nim bowiem niemal wszystko. Giełdowe trzęsienie ziemi, podwyższona zmienność, duże obroty i odrabianie strat. Niestety ostatecznie WIG20 cały tydzień zakończył pod kreską. Spadł o 1,6 proc.

Za ten wynik odpowiada przede wszystkim poniedziałkowa sesja. Rynkowe tsunami, które przyszło z Chin, sprawiło, że indeks największych spółek stracił wtedy blisko 5,7 proc. W kolejnych dniach sytuacja wyglądała już lepiej i zaczęło się odrabianie strat. W czwartek WIG20 zyskał 2,1 proc. Również piątkowa sesji przyniosła zwyżki. Początkowo co prawda sytuacja na GPW nie była tak klarowna i wydawało się, że podaż znów może dać mocniej o sobie znać, jednak z każdą godziną handlu byki coraz śmielej radziły sobie na naszym parkiecie.

Ruch ten można uznać nawet za niespodziankę. Na rynkach w zachodniej Europie dominował bowiem kolor czerwony. Również dane, które napłynęły z polskiej gospodarki, ciężko uznać za argument do zakupów. PKB co prawda wzrósł rok do roku o 3,3 proc., jednak wynik ten był zgodny z prognozami ekonomistów.

Co więc się stało, że Warszawa jednak zakończyła dzień solidnymi zwyżkami? Wydaje się, że w piątek odrabialiśmy zaległości, jakie mieliśmy w stosunku do innych rynków. Kiedy bowiem w tygodniu Europa rosła nawet ponad 4 proc., u nas zwyżki sięgały 1–2 proc. Na szczęście dysproporcje te zmniejszyły się w piątek. WIG20 zyskał 1,3 proc. Niemiecki DAX czy też francuski CAC40 traciły tuż przed końcem notowań około 0,5 proc.

Wzięciem cieszyły się też średnie i małe spółki. mWIG40 urósł również 1,3 proc., a sWIG80 zakończy dzień 0,6 proc. nad kreską. Obroty na całym rynku po raz kolejny przekroczyły 1 mld zł, co może świadczyć o tym, że kapitał wraca na warszawską giełdę.

Pozostaje mieć nadzieję, że trend ten będzie kontynuowany również w przyszłym tygodniu. WIG20 wciąż ma jeszcze do odrobienia straty z poniedziałku.

[email protected]

Giełda
Straty odrobione, niepewność aktualna (Komentarz tygodniowy)
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Dołek na Wall Street wymazany
Giełda
WIG20 wraca pod szczyt hossy
Giełda
Na giełdzie majówki nie ma. Kursy w piątek reagują na wyniki
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Giełda
Odreagowanie WIG20 zatrzymane w połowie środowych spadków
Giełda
Przed majówkowa wyprzedaż na polskich indeksach