Wtedy przerwę miał rynek brytyjski, a teraz święto pracy obchodzą USA i Kanada. Bez udziału inwestorów amerykańskich świat zazwyczaj jest ślepy i bezradny, co sprawia, że na rynki spływa mniej zleceń, a ceny wykonują mniejsze zmiany. Jeśli chodzi o cały tydzień, także należy się liczyć z wyciszeniem zmienności. Po pierwsze, w tym tygodniu brakuje w kalendarzu wydarzeń, które mogłyby silnie wpłynąć na wyceny spółek, a po drugie, mamy do czynienia z kreśleniem korekt po wcześniejszej przecenie. Odbicia indeksów, także naszego WIG20, nie powiększają się w znaczącym stopniu. To nie jest dobra wiadomość, bo właśnie przebieg korekt jest wskazówką co do przyszłości. W związku z tym warto być przygotowanym na to, że po jakimś czasie trend zostanie wznowiony. W przypadku naszego rynku najpierw obserwujemy zmagania indeksu z poziomem 2150 pkt.

Z wieści ze sfery makro może nas w poniedziałek zainteresować jedynie dynamika produkcji przemysłowej w Niemczech oraz wartość wskaźnika Sentix, którą poznamy przed południem. We wtorek, zanim rozpoczną się notowania, będziemy już znać dane o wyniku wymiany handlowej Chin oraz dynamice wzrostu japońskiej gospodarki w II kwartale (dane zrewidowane). Tuż przed sesją pojawią się dane o saldzie bilansu handlowego Niemiec. W środę na uwagę zasługują jedynie dane o nastrojach japońskich konsumentów oraz o dynamice produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii. W czwartek będzie nieco lepiej, gdyż przed sesją znać będziemy dane o zamówieniach na maszyny i urządzenia w Japonii, w czasie sesji pojawi się komunikat po posiedzeniu Banku Anglii. Napłyną w końcu dane zza oceanu. Będzie to dynamika cen importu, która obecnie nie jest pilnie śledzona, a także, jak co czwartek, zapoznamy się z informacją o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Przed końcem dnia opublikowana zostanie dynamika zapasów amerykańskich hurtowników. Wreszcie piątek, który nie będzie odbiegał bogactwem wiadomości od pozostałych dni tego tygodnia. Przed sesję poznamy niemiecką inflację w sierpniu (dane potwierdzające szacunek, który pojawił się już wcześniej). Po południu pojawią się jeszcze dane o dynamice cen na poziomie amerykańskich producentów oraz o nastrojach tamtejszych konsumentów.

Warto dodać, że w niedzielę opublikowany zostanie pakiet danych z Chin, w którego skład wchodzą dynamika produkcji przemysłowej, dynamika sprzedaży detalicznej, a także dane o inwestycjach w aglomeracjach.