Na krajowym rynku niemal przez całą sesję przeważały negatywne nastroje, skutecznie zniechęcając inwestorów do kupowania akcji. WIG20 finiszował 0,7 proc. pod kreską. Tym samym plany powrotu indeksu powyżej 2400 pkt trzeba odłożyć na później.
Negatywne zachowanie krajowych indeksów mocno kontrastowało z kolorem zielonym obecnym na większości europejskich rynkach akcji, gdzie inwestorzy przejawiali więcej ochoty do kupowania akcji. Było jednak kilka negatywnych wyjątków. Oprócz GPW sprzedający mieli więcej do powiedzenia na giełdach w Moskwie czy Stambule.
Humory generalnie poprawiło inwestorom kolejne przesunięcie terminu Brexitu, choć brak pomysłu na rozstanie się z UE oznacza, że problem został tylko przesunięty w czasie.
spółek. Indeksom mocno ciążyła wyprzedaż papierów koncernów energetycznych – PGE i Tauronu.
Chętnie pozbywano się też PKN Orlen i LPP. Przecena odzieżowego potentata była odpowiedzią na tegoroczne oczekiwania spółki zakładające wyhamowanie tempa wzrostu sprzedaży w sklepach porównywalnych.