Nowy tydzień na warszawskiej giełdzie rozpoczął się od przewagi byków. Wczoraj przez większość dnia dominował na parkiecie kolor zielony. Co najważniejsze wzrosty udało się utrzymać do końca dnia, a WIG20 zyskał ostatecznie prawie 2 proc. Czy dzisiaj byki również pokażą na co je stać?
Początek dnia jest obiecujący. Na starcie znowu bowiem mieliśmy przewagę popytu, a po pół godziny od startu WIG20 rósł już 0,6 proc. Liderem wzrostów jest CCC, które oddala się od poziomu 100 zł. Znowu nieźle prezentuje się dzisiaj też sektor bankowy.
Wolne mieli wczoraj inwestorzy w Stanach Zjednoczonych. To oczywiście powodowało, że wczorajsze wzrosty na GPW trzeba było przyjąć z pewnym dystansem. Początek dzisiejszego dnia pokazuje jednak, że strach na razie miał wielkie oczy. Chwila prawdy przyjdzie po południu, kiedy do gry wrócą inwestorzy z Wall Street.
Niezłe nastroje panowały na rynkach azjatyckich. Wzrosty kontynuuje japoński Nikkei225, który zyskał prawie 1,3 proc. Kospi urósł 0,5 proc., Hang Seng rósł przed zamknięciem około 2 proc.
Kalendarz makroekonomiczny dzisiaj nie rozpieszcza. W kalendarzu mamy m.in. odczyt niemieckiego indeksu ZEW, ale ciężko oczekiwać aby wniósł on więcej emocji rynkowych. Tak jak zostało to już wspomniane kluczowy może być więc początek notowań na Wall Street.