W miarę upływu kolejnych godzin handlu popyt poczynał sobie coraz śmielej, co pozwoliło zakończyć sesję efektowną zwyżką głównych indeksów. Na fali optymizmu WIG20 został wyniesiony ponad 2,2 proc. nad kreskę, a WIG zyskał 1,85 proc.
Krajowym indeksom sprzyjały pozytywne nastroje na zagranicznych rynkach akcji. Większą ochotę do kupowania akcji przejawiali inwestorzy handlujący na rynkach naszego regionu, czego potwierdzeniem były efektowne zwyżki nie tylko w Warszawie, ale również w Budapeszcie czy Moskwie. Nieco w tyle zostały największe zachodnioeuropejskie giełdy, ale i tam więcej do powiedzenia mieli kupujący. Pozytywne wrażenie na inwestorach zrobiły wyraźnie lepsze od oczekiwanych lutowe dane PMI obrazujące koniunkturę sektora przemysłowego w europejskich gospodarkach. Z dobrej strony pokazał się też polski przemysł, potwierdzając kontynuację ożywienia w sektorze.
W Warszawie motorem odbicia były efektownie drożejące walory banków. W tym gronie zwyżkom przewodził Alior, którego kurs poszybował w górę o ponad 15 proc. Na celowniku kupujących znalazły się też papiery PKN Orlen i PZU, udanie odrabiając piątkową przecenę. Niemal całą sesję spędziły pod kreską notowania CD Projektu, który wciąż zmagał się ze skutkami niedawnego ataku hakerskiego. Mobilizacja kupujących na finiszu sesji pozwoliła jednak odrobić stratę.
Pozytywne nastroje udzieliły się również inwestorom handlującym na szerokim rynku, gdzie zdecydowanie przeważał kolor zielony.