W czwartek z kolei od rana przeważała podaż, która jednak w następnych godzinach straciła kontrolę nad rynkiem. Zaczęło się jednak nerwowo. WIG20 otworzył się poniżej 1940 pkt i szybko skierował się w stronę 1920 pkt. Na otwarciu mocno zniżkowało KGHM przez przecenę miedzi. Spadały kursy także banków i m.in. CCC. Pułap 1920 pkt został przełamany w samo południe, jednak – jak się później okazało – tylko na chwilę. Od tego momentu podaż słabła, a WIG20 zaczął odrabiać straty. Miejsce na zmianę trendu nie było przypadkowe. W zakresie 1900–1920 pkt mamy silną strefę wsparcia, potwierdzoną w tym roku już wielokrotnie. Byki mają jednak problem z trwałym odreagowaniem i już od miesiąca obserwujemy trend boczny na WIG20. Szansa na wydostanie się z niego przez indeks największych firm pojawi się po zamknięciu powyżej 1980 pkt.
Jedną z największych atrakcji czwartkowej sesji był CD Projekt. Ostatnie dni przyniosły przełamanie wsparcia w okolicach 240 zł, jednak w czwartek kupujący starali się powrócić do tego poziomu. Negatyw-nym zaskoczeniem było z kolei Allegro. Walory handlowej spółki przeceniły się o około 2 proc. mimo lep-szych od prognoz analityków wyników kwartalnych.