W efekcie ok. godz. 14. indeks WIG20 był notowany prawie 0,8 proc. na plusie. Zwyżkom w Warszawie sprzyjają nastroje optymistyczne panujące na zagranicznych rynkach akcji. Wzrosty w Europie może nie są zbyt efektowne, ale np. w przypadku niemieckiego DAX -a wystarczające, by nowy historyczny rekord notowań stał się faktem. Niepokojem może jednak napawać to, że na wielu europejskich parkietach w miarę upływu kolejnych godzin poniedziałkowego handlu zapał do kupowania akcji nico się zmniejszył.
W Warszawie największym zainteresowaniem cieszą się przede wszystkim duże spółki z indeksu WIG20. Motorek zwyżek pozostają walory banków, którym sprzyja coraz bardziej realna perspektywa podwyżek stóp procentowych, co może nastąpić już jesienią tego roku.
Na celowniku kupujących znalazły się też papiery koncernów energetycznych i paliwowych, odreagowujące piątkową wyprzedaż. Na drugim biegunie, wśród przecenionych walorów, znalazły się spółki wydobywcze; KGHM i JSW. Chętnie pozbywano się też akcji Mercatora. Poranne straty odbił za to CD Projekt.
Pozytywne nastroje zdominowały handel w segmencie mniejszych firm. W efekcie papiery większości spółek z szerokiego rynku notowane są na plusach. W gronie „średniaków" z indeksu mWIG40 wzrostom przewodzą DataWalk i Celon Pharma, zyskując odpowiednio 2,2 i 1,9 proc. W sWIG-u najlepiej wypadają IMC i Mabion , notując ponad 12 i 10 proc. zwyżki