Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Konferencja Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami „MiFID II – Implikacje” zgromadziła znakomitych panelistów i tłumy gości. Na pierwszym zdjęciu siedzą od lewej: Piotr Osiecki, Grzegorz Świetlik, Paweł Sujecki, Paweł Borys, Barbara Jawdosiuk, Jacek Marcinowski, Marcin Obroniecki i Marcin Dyl.
– Rynek funduszy inwestycyjnych zatrzyma się w rozwoju, jeżeli nie wykorzystamy okazji do wprowadzenia zmian, jaką stwarza unijna dyrektywa MiFID II – podkreśliła Barbara Jawdosiuk, dyrektor departamentu funduszy inwestycyjnych Komisji Nadzoru Finansowego, podczas panelu dyskusyjnego „Jak MiFID II zmieni obraz polskiego rynku".
Oprócz niej w dyskusji uczestniczyli: Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, Marcin Obroniecki, zastępca dyrektora departamentu rozwoju rynku finansowego w Ministerstwie Finansów, Jacek Marcinowski, prezes BZ WBK TFI, Piotr Osiecki, prezes Altus TFI, Grzegorz Świetlik, zastępca dyrektora wydziału produktów dla klientów bankowości prywatnej mBanku, i Paweł Sujecki, prezes Pro Service Agenta Transferowego. Rozmowę poprowadził Marcin Dyl, prezes IZFiA.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Po tym, jak w kwietniu złoto sięgnęło 3500 dol. za uncję, kruszec porusza się w trendzie bocznym, zawężając zakres ruchów.
Z raportu IZFiA wynika, że w dwóch poprzednich latach opłaty za zarządzanie funduszami obligacji krótkoterminowych rosły, a to najpopularniejsze rozwiązania wśród klientów. Są jednak nadzieje, że to koniec podwyżek.
Od dłuższego czasu TFI wykładają gotówkę na zakupy polskich akcji mimo przewagi umorzeń w tego rodzaju funduszach. Na ratunek przybywają pracownicze plany kapitałowe.
Rynek funduszy w tym roku mocno rośnie, ale manna nie spada każdemu. Z giełdowych TFI niekwestionowanym liderem jest towarzystwo kierowane przez Sebastiana Buczka. Pozostałe trzy nie radzą sobie z utrzymaniem klientów przy funduszach.
Choć od razu trzeba zaznaczyć, że to przede wszystkim bankowe TFI przyciągają kapitał, przenoszony najczęściej z depozytów. Przypływ podnosi jednak wszystkie łodzie, a więc i giełdowego Quercusa, który bije rekordy wyceny.
W II kwartale największe giełdowe TFI wypracowało 12,8 mln zł zysku netto, bijąc o 10 proc. prognozy BM Pekao.