Wymyślając strategię inwestycyjną Quercus Global Growth, przedstawiciele TFI szukali branż, które w następnych latach będą się stabilnie i dynamicznie rozwijać, być może nawet mimo gorszych okresów dla światowej gospodarki. Znaleźli dwie. – To spółki technologiczne i biotechnologiczne. Większość przedstawicieli tych sektorów jest notowana na giełdach w USA – mówi Bebel i przekonuje, że tego typu przedsiębiorstwa są dobrą inwestycją nie tylko w długim terminie, ale również w krótkim. – Do przełomu 2015 i 2016 r. na rynku spółek biotechnologicznych była potężna bańka. Indeks Nasdaq Biotechnology od szczytu pod koniec 2015 r. stracił w kilka tygodni ponad 30 proc. Bańka pękła, a wyceny spadły. Tymczasem fundamentalne przesłanki inwestowania pozostały dobre – przekonuje Bebel.
Jego zdaniem na giełdach w USA mamy teraz do czynienia z paradoksalną sytuacją – akcje spółek, które mają najlepsze perspektywy rozwoju, są tańsze niż największych, zdecydowanie mniej dynamicznych firm. – Podam przykład spółki Celgene o wartości rynkowej 100 mld USD, która rokrocznie wprowadza na rynek nowe lekarstwa. W drugiej połowie 2017 r. i w 2018 r. też ruszy ze sprzedażą kilku innowacyjnych leków. Jej akcje są wyceniane przy wskaźniku cena do prognozowanego zysku na poziomie 14. Średnia wartość tego wskaźnika dla indeksu S&P 500 sięga teraz 26 – podaje Bebel.
Nie inaczej jest ze spółkami technologicznymi, choć na tym rynku żadna bańka nie pękła. Noblista Robert Shiller w niedawnej wypowiedzi dla amerykańskiego dwutygodnika „Fortune" zwrócił uwagę, że mimo dynamicznego wzrostu notowań akcji wiele firm z obszaru nowoczesnych technologii wciąż jest atrakcyjnych inwestycyjnie. Choć, jak zastrzegł Shiller, nie dotyczy to wszystkich spółek technologicznych.
Quercus Global Growth nie zabezpiecza się przed ryzykiem walutowym, choć pewnie będzie to robił w przyszłości. – Przy kursie amerykańskiej waluty na poziomie 3,70 zł widzimy raczej potencjał do osłabienia złotego, co może dodać do stopy zwrotu funduszu parę punktów procentowych ekstrazysku – wyjaśnia zarządzający.