Przypomnijmy, że na Lartiq TFI została nałożona kara finansowa 5 mln zł, a także sankcja administracyjna, czyli cofnięcie zgody na zarządzanie funduszami z natychmiastowym rygorem wykonalności, co oznacza faktyczny koniec działalności tego towarzystwa. Podobną decyzję KNF wydała ponad dwa miesiące temu wobec Saturna TFI za podobne przewinienia, dotyczące funduszy wierzytelności, których serwiserem był GetBack.
KNF oceniła, że Lartiq TFI zarządzał funduszami „w sposób nierzetelny i nieprofesjonalny, niezapewniający zachowania należytej staranności i niezgodny z zasadami uczciwego obrotu, a także nieuwzględniający najlepiej pojętego interesu funduszy i uczestników funduszy oraz w sposób niezapewniający stabilności i bezpieczeństwa rynku finansowego". Dodatkowo KNF dopatrzyła się nieprawidłowości w nadzorze nad GetBackiem, który był serwiserem funduszy wierzytelności. Zarząd Lartiq TFI szybko odniósł się do decyzji KNF. „W naszej ocenie nie zachodzą przesłanki, które mogłyby uzasadniać decyzję o nałożeniu takiej sankcji (cofnięcie zgody na działalność – red.). Co więcej, takie działanie uderza przede wszystkim w klientów naszych funduszy. Dlatego zaskarżymy tę decyzję zgodnie z przewidzianymi procedurami" – czytamy w oświadczeniu. „Chcielibyśmy przypomnieć, że Lartiq TFI jako pierwszy podmiot na rynku dokonał zamiany serwisera funduszy sekurytyzacyjnych z GetBacku na nowe podmioty oraz dokonał szeregu działań naprawczych, w tym dokonał gruntownej przebudowy własnej organizacji, włączając w to zmianę zarządu TFI, który był odpowiedzialny za podpisanie umów z GetBackiem" – komentował zarząd Lartiq TFI.
