Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Złoto zniżkuje właściwie od początku roku. Cena jednej uncji na przełomie grudnia i stycznia sięgała 1940 dolarów. Ostatnio spadki przybrały na sile wraz z dynamicznym wzrostem rentowności obligacji skarbowych na całym świecie, ale przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych. Na początku tego tygodnia notowania złota sięgały przez moment nawet 1680 dolarów. Ostatnio na takich poziomach metal był w czerwcu poprzedniego roku. We wtorek doszło jednak do mocnego odreagowania, które może zwiastować zmianę trendu. Po południu jedną uncję wyceniano na 1718 dolarów, czyli o ponad 2 proc. wyżej niż w poniedziałek na zamknięciu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Towarzystwo zaoferuje klientom usługę zarządzania aktywami dla zamożnych klientów.
Tak dużych napływów do funduszy dłużnych jak w maju nie było od jesieni zeszłego roku. Co ciekawe, rośnie apetyt na ryzyko w ramach tej kategorii produktów.
Ponad 90 proc. z funduszy polskich akcji uniwersalnych i 104 proc. z funduszy akcji małych i średnich spółek – na pozór takich zysków trudno oczekiwać ze zdywersyfikowanych portfeli, a jednak właśnie tak prezentują się pięcioletnie wyniki wspomnianych funduszy. I mowa tylko o średnich.
Ostatnie lata przypomniały, że przemiany na świecie mogą być bodźcem do dynamicznego wzrostu gospodarki i lokalnego rynku akcji, ale nieraz sprawiają też spory zawód inwestorom. Nie tylko z tej perspektywy Polska mimo wszystko wygląda atrakcyjnie.
W maju zdecydowana większość funduszy inwestycyjnych wypracowała zyski. Pazur pokazały portfele spółek amerykańskich i rynków rozwiniętych, ale z wynikami po pięciu miesiącach część z nich wciąż ma problem. Na GPW wciąż trwała sielanka.
Mało który składnik aktywów dał w tym roku zarobić więcej od polskich akcji, a w tej samej kategorii wagowej tego rodzaju fundusze odjeżdżają konkurencji. Niestety, jednocześnie widmo korekty jest coraz bliższe.