Rodzina Juroszków przed transakcjami miała łącznie 0,93 proc. udziału w ogólnej liczbie głosów. Jak wynika z komunikatu Skarbca Holdingu, obecnie Zbigniew Juroszek wraz z podmiotami związanymi z nim bezpośrednio i pośrednio mają łącznie 6,27 proc. akcji i głosów na walnym zgromadzeniu Skarbca Holdingu.
W mijającym tygodniu podobny komunikat podał Quercus TFI. W jego przypadku spółka związana z rodziną inwestorów objęła 8,4-proc. pakiet akcji towarzystwa.
- Uważamy, że przed Quercusem, ale i ogólnie TFI oraz samą giełdą perspektywy są dobre. A zainteresowanie Polaków rynkiem kapitałowym rośnie. Nic dziwnego – w takim otoczeniu makroekonomicznym, kiedy banki oferują lokaty z ekstremalnie niskim oprocentowaniem, poszukują możliwości bardziej zyskownego ulokowania pieniędzy, których na rachunkach wciąż jest mnóstwo – tłumaczył w rozmowie z „Parkietem" Mateusz Juroszek, który od 2012 r. jest prezesem STS.
Notowane na GPW towarzystwa funduszy inwestycyjnych to jedne z najsilniejszych w tym roku spółek. Od początku roku walory Quercusa wzrosły o 36 proc., natomiast Skarbca o 76 proc. Branża jako całość notuje w ostatnich miesiącach rekordowo wysokie napływy kapitału do funduszy, czemu sprzyjają niskie stopy procentowe i praktycznie nieoprocentowane depozyty. Najwięcej pieniędzy pozyskują od klientów TFI związane kapitałowo z bankami, jednak dobrze radzą sobie także niezależni powiernicy. paan