Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nie zmienia to jednak faktu, że w przypadku par ze złotym można doszukać się ciekawych sytuacji na wykresach. Przykładem może być chociażby para GBP/PLN. Funt brytyjski w poniedziałek rano co prawda mocniej zyskiwał na wartości, ale później doszło do cofnięcia notowań w okolice 5,06 zł. Jakie są możliwe dalsze scenariusze?
– Krótkoterminowa linia trendu została przełamana. Podobnie stało się z oporem 5,05, a to właśnie ta strefa była kandydatem do końca korekty. Duża liczba cieni na dziennych świecach wskazywała na dużą aktywność podaży w tym miejscu. To ta obserwacja motywowała do kierowania wzroku w kierunku ostatnich minimów, czyli 4,90 – wskazują eksperci BM mBanku. Na razie jednak o testowaniu miniumów nie ma mowy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Amerykanie w poniedziałek mieli dzień wolny, ale inwestorzy wykorzystali ten fakt na podbicie notowań głównej pary walutowej EUR/USD, która znów przebiła się przez poziom 1,17. W pierwszej części dnia zbliżyła się ona do okolic 1,174, które mogą zdecydować o dalszym kierunku notowań.
Perspektywy zbliżających się kolejnych obniżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych nadal mogą ciążyć wycenie amerykańskiej waluty, przekonują eksperci, którzy kreślą wzrostowy scenariusz pary EUR/USD. Na tym ruchu skorzystać mogą także i inne waluty, w tym polski złoty.
Jeśli ktoś liczył na większe emocje na rynku walutowym w poniedziałek, srodze się rozczarował. Geopolityka może co prawda jeszcze dać o sobie znać, ale uwaga inwestorów przesuwa się już w zupełnie innym kierunku.
Zbliżające się rozmowy Trumpa z Putinem wspierają dobre nastroje na rynkach, co pomaga notowaniom naszej waluty. Eksperci wskazują, że o przyszłość naszej waluty na razie możemy być spokojni.
Funt brytyjski nadal jest mocny, przynajmniej jeśli zestawić go z jenem. W ciągu ostatnich 12 miesięcy para GBP/JPY wzrosła o ponad 5,5 proc. i znów ma ochotę przetestować ważny opór, który znajduje się w okolicach psychologicznego poziomu 200.
Powrót siły dolara wcale nie jest taki oczywisty. Pokazała to końcówka ub. tygodnia. O ile bowiem od poniedziałku do czwartku para walutowa EUR/USD spadła z okolic 1,175 nawet poniżej 1,14, tak w piątek nastąpił zwrot akcji i powrót w okolice 1,16.