Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nie zmienia to jednak faktu, że w przypadku par ze złotym można doszukać się ciekawych sytuacji na wykresach. Przykładem może być chociażby para GBP/PLN. Funt brytyjski w poniedziałek rano co prawda mocniej zyskiwał na wartości, ale później doszło do cofnięcia notowań w okolice 5,06 zł. Jakie są możliwe dalsze scenariusze?
– Krótkoterminowa linia trendu została przełamana. Podobnie stało się z oporem 5,05, a to właśnie ta strefa była kandydatem do końca korekty. Duża liczba cieni na dziennych świecach wskazywała na dużą aktywność podaży w tym miejscu. To ta obserwacja motywowała do kierowania wzroku w kierunku ostatnich minimów, czyli 4,90 – wskazują eksperci BM mBanku. Na razie jednak o testowaniu miniumów nie ma mowy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Słabość amerykańskiego dolara zatoczyła szerokie kręgi. Widać ją nie tylko w przypadku pary EUR/USD czy też USD/PLN. Jest ona ostatnio także dobrze widoczna m.in. jeśli chodzi o zestawienie amerykańskiego dolara z jego kanadyjskim odpowiednikiem. Trend spadkowy w przypadku USD/CAD nadal ma się dobrze.
Początek nowego tygodnia na rynkach przyniósł spadek eurodolara, który pociągnął w dół także i naszą walutę. W ciągu dnia dolar zyskiwał wobec złotego około 0,4 proc. i był wyceniany na 3,61 zł.
Czerwiec okazał się udanym miesiącem dla byków na rynku miedzi. Cena surowca na giełdzie w Chicago zyskała bowiem ok. 9 proc., a w poniedziałek znów znalazła się ona powyżej poziomu 5 USD za funt. Na giełdzie w Londynie wzrost ten wyniósł ok. 5 proc., przez co notowania zbliżyły się do okrągłego poziomu 10 tys. USD za tonę.
Amerykańska waluta, po chwilowym umocnieniu z końca ubiegłego tygodnia, wróciła do dalszej deprecjacji. W tym tygodniu oczy inwestorów będą zwrócone przede wszystkim na Rezerwę Federalną. Jej retoryka może przesądzić o dalszym ruchu zielonego.
Notowania srebra w ostatnich tygodniach wyraźnie ruszyły na północ. Zdaniem analityków może być to jednak dopiero początek mocniejszych wzrostów na tym rynku. Srebro ma bowiem co nadrabiać, chociażby w stosunku do złota.
O około 3,5 proc. rosły w poniedziałkowe przedpołudnie ceny platyny. Tym samym potwierdzona została ostatnia siła kupujących na tym rynku. Tylko bowiem w ciągu tygodnia cena platyny wzrosła o około 13 proc., a w ciągu miesiąca o 20 proc. Efekt? W poniedziałek kurs przebił 1200 USD za uncję, osiągając poziom najwyższy od czterech lat.