Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 20.05.2025 09:05 Publikacja: 20.05.2025 06:00
Foto: Adobestock
Nie zmienia to jednak faktu, że w przypadku par ze złotym można doszukać się ciekawych sytuacji na wykresach. Przykładem może być chociażby para GBP/PLN. Funt brytyjski w poniedziałek rano co prawda mocniej zyskiwał na wartości, ale później doszło do cofnięcia notowań w okolice 5,06 zł. Jakie są możliwe dalsze scenariusze?
– Krótkoterminowa linia trendu została przełamana. Podobnie stało się z oporem 5,05, a to właśnie ta strefa była kandydatem do końca korekty. Duża liczba cieni na dziennych świecach wskazywała na dużą aktywność podaży w tym miejscu. To ta obserwacja motywowała do kierowania wzroku w kierunku ostatnich minimów, czyli 4,90 – wskazują eksperci BM mBanku. Na razie jednak o testowaniu miniumów nie ma mowy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pierwsza tura wyborów prezydenckich w Polsce nie wstrząsnęła złotym, ale wprowadziła element niepewności, który może oddziaływać na naszą walutę w krótkim terminie. W dłuższym będą się liczyły inne problemy.
Grupa OPEC+ znów zdecydowała się na spory wzrost wydobycia surowca i zrobiła to akurat wtedy, gdy perspektywy dla popytu są mocno niepewne. Saudyjczycy po raz kolejny pokazują, że są w stanie ostro grać z innymi państwami kartelu i że mogą przetrzymać spadki cen.
Nad bitcoinem znów zaczyna wschodzić słońce. Notowania najważniejszej z kryptowalut w ostatnim czasie ponownie idą do góry.
Notowania „czarnego złota” odrobiły już część strat związanych z cłami, które na początku kwietnia zapowiedział Donald Trump. Droga do jeszcze wyższych poziomów cenowych jest jednak bardzo wyboista.
Złoto, po ustanowieniu nowego historycznego szczytu, który wypadł tuż pod poziomem 3500 USD za uncję, w ostatnich dniach zeszło na niższe poziomy. W poniedziałkowe popołudnie cena złota spadała o 0,3 proc., schodząc tym samym poniżej 3300 USD. Oznacza to, że w ciągu kilku dni cena kruszcu obniżyła się o ponad 200 USD.
Cena złota ustanowiła w poniedziałek nad ranem kolejny rekord – tym razem 3245,75 USD/oz. Później zeszła w okolice 3205 USD. Po południu była o 22 proc. wyższa niż na początku roku i o 35 proc. wyższa niż 12 miesięcy wcześniej. Obecnie wzrostowi cen złota sprzyja duża niepewność gospodarcza i geopolityczna. Czy jednak w nadchodzących miesiącach kruszec też będzie zyskiwał? O tym, że ma on spore szanse na dalsze zwyżki, przekonani się m.in. analitycy Goldmana Sachsa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas