Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Na rynkach na początku nowego tygodnia można było zauważyć wzrost awersji do ryzyka. Eksplozje, które nawiedziły most krymski w weekend, a także poniedziałkowe poranne uderzenia rakietowe na główne miasta Ukrainy budzą obawy o eskalację wojny rosyjsko-ukraińskiej. Podczas gdy indeksy odrabiały w ciągu dnia straty, dolar amerykański nadal korzystał z przepływów w ramach bezpiecznej przystani – wskazują analitycy XTB. – Para EUR/USD przebiła się rano poniżej 0,9700, ustanawiając nowe, 10-dniowe minimum. Poziom ten wyznacza również zniesienie 23,6-proc. ruchu spadkowego zapoczątkowanego 12 września 2022 roku. Wyraźne przełamanie poniżej otworzyłoby drogę do testu poziomu swingowego 0,9650 – wskazują eksperci.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli ktoś liczył na większe emocje na rynku walutowym w poniedziałek, srodze się rozczarował. Geopolityka może co prawda jeszcze dać o sobie znać, ale uwaga inwestorów przesuwa się już w zupełnie innym kierunku.
Zbliżające się rozmowy Trumpa z Putinem wspierają dobre nastroje na rynkach, co pomaga notowaniom naszej waluty. Eksperci wskazują, że o przyszłość naszej waluty na razie możemy być spokojni.
Funt brytyjski nadal jest mocny, przynajmniej jeśli zestawić go z jenem. W ciągu ostatnich 12 miesięcy para GBP/JPY wzrosła o ponad 5,5 proc. i znów ma ochotę przetestować ważny opór, który znajduje się w okolicach psychologicznego poziomu 200.
Powrót siły dolara wcale nie jest taki oczywisty. Pokazała to końcówka ub. tygodnia. O ile bowiem od poniedziałku do czwartku para walutowa EUR/USD spadła z okolic 1,175 nawet poniżej 1,14, tak w piątek nastąpił zwrot akcji i powrót w okolice 1,16.
Dolar australijski od mocnego uderzenia zaczął nowy tydzień. W poniedziałek umacniał się on względem większości walut. Wyraźny ruch w górę było widać chociażby w przypadku pary walutowej AUD/JPY.
Wydarzenia na scenie politycznej w Polsce mogą w najbliższych miesiącach odbić się niekorzystnie na notowaniach naszej waluty – uważa Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ.