O ile bowiem Fed rozpoczął już podwyżki stóp procentowych, o tyle w przypadku EBC wciąż się głównie o tym mówi. Im więcej, tym większe zamieszanie mamy na rynku. To m.in. przez spekulacje na temat ilości podwyżek stóp w strefie euro udało się podbić kilka tygodni temu notowania euro, chociaż jak zauważa Łukasz Stefanik, analityk XTB, para EUR/USD pozostaje wciąż w trendzie spadkowym. – Biorąc pod uwagę fakt, iż Fed raczej nie wstrzyma się z zaostrzeniem polityki w najbliższym czasie, niewykluczone, że po ostatniej korekcie EUR/USD wróci do głównego trendu – spadkowego. Oczywiście z drugiej strony należy wziąć pod uwagę zmianę stanowiska przez EBC i zapowiadane podwyżki stóp procentowych w Europie, jednak jak na razie europejscy bankierzy tylko zapowiadają podwyżki, a nie przeszli jeszcze do działania – podkreśla Stefanik.

Para EUR/USD podbicie rozpoczęła w rejonie 1,035 i zatrzymała się w okolicach 1,078. Obszar ten stanowi obecnie istotny opór na wykresie. Posiedzenie EBC nabiera tym większego znaczenia, że w ubiegłym tygodniu dolar praktycznie nie zareagował na ostatnie, dobre dane z amerykańskiej gospodarki, które dają przestrzeń do kolejnych podwyżek stóp w wykonaniu Rezerwy Federalnej.

Czytaj więcej

W scenariuszu recesji słabość franka okaże się przejściowa

– Pomimo iż raport ADP wskazywał, że piątkowe dane rozczarują, tak ostatecznie wypadły one bardzo dobrze (zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wyniosła 390 tys., podczas gdy oczekiwania rynkowe zakładały 320 tys.). Dlatego też na rynku w dalszym ciągu utrzymują się obawy odnośnie do kolejnych podwyżek stóp procentowych w USA (gdyby dane były gorsze, mogłyby wpłynąć na przystopowanie zaostrzania polityki przez Fed) – wyjaśnia Stefanik.

Jakie są więc perspektywy rynkowe dla EUR/USD? – Poniedziałek przyniósł podbicie notowań EUR/USD, co spowodowało naruszanie linii trendu spadkowego rysowanej od lutego. W piątek podaż nie wykorzystała szansy i cofnięcie po czwartkowym odbiciu było płytkie. To oddala nas od perspektywy złamania wsparcia w rejonie 1,0630, które zostało przetestowane w minioną środę. Jeżeli najbliższe zamknięcia dziennych świec na EUR/USD będą powyżej wspomnianej spadkowej linii trendu przy 1,0735, to wzrośnie prawdopodobieństwo ponownego ataku na opór 1,0780–1,0800 – uważa Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ.