Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 08.02.2022 05:48 Publikacja: 08.02.2022 05:48
Foto: Adobestock
Nie tak dawno głośno było chociażby o notowaniach kawy, która w 2021 r. zaliczyła znaczący wzrost. Jej ceny nadal utrzymują się blisko wieloletnich szczytów, ale dynamika ruchu wzrostowego wyraźnie wyhamowała. Rynek nie lubi jednak próżni. Uwagę przyciąga aktualnie inny towar. Eksperci wskazują obecnie na soję, która od pewnego czasu również systematycznie notuje zwyżki, a w ostatnich miesiącach wyraźnie przybrały one na sile.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kurs pary walutowej EUR/USD znów nie dał rady na trwałe sforsować poziomu 1,08. Wydawać by się mogło, że stanie się to w ubiegłym tygodniu, gdyż zestaw informacji, jakie pojawiły się na rynku, w teorii przemawiał za słabszym dolarem. Faktycznie dolar nieco stracił, jednak nadal trudno mówić o jakimś faktycznym przełomie w notowaniach EUR/USD. W poniedziałek po południu kurs był w okolicach 1,079.
Majowa przerwa, chociaż obfitowała w liczne publikacje na światowych rynkach, nie wpłynęła znacząco na notowania naszej waluty. Podobnie powinno być w tym tygodniu z posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej.
Japońscy decydenci prawdopodobnie w końcu przeszli od słów do czynów i zdecydowali się na przeprowadzenie interwencji walutowej. Ta trafiła na podatny grunt. Przyszłość jena wcale nie musi być jednak teraz usłana różami.
Jak to ostatnio bywa, z racji zbliżającego się posiedzenia Rezerwy Federalnej, ważniejsza będzie nie sama decyzja w sprawie stóp procentowych, która zapadnie w środę, ale to, w jakim tonie będzie wypowiadał się na konferencji po posiedzeniu Jerome Powell, szef Fedu.
Notowania złota w ostatnim czasie złapały lekką zadyszkę. Od rekordu, który padł w połowie miesiąca, cena spadła o ponad 4 proc. Obecnie rynek ten przeszedł w fazę konsolidacji w okolicach poziomu 2350 USD za uncję. Trwa wyczekiwanie na nowy impuls do podjęcia bardziej zdecydowanych ruchów.
Waluty zarówno tradycyjne, jak i w wydaniu cyfrowym były obszarem, w którym inwestorzy radzili sobie najlepiej w I kwartale.
Kurs amerykańskiej waluty zniżkuje do 3,98 zł ,a euro do 4,28 zł. Złoty umacnia się po dzisiejszej decyzji RPP o utrzymaniu stóp procentowych. Pomaga mu także zmiana kierunku głównej pary walutowej.
Raporty z amerykańskiego rynku pracy zazwyczaj można interpretować w myśl zasady: „dla każdego coś miłego”. Seria odczytów za kwiecień rozczarowała jednak na każdym poziomie.
Kurs pary walutowej EUR/USD znów nie dał rady na trwałe sforsować poziomu 1,08. Wydawać by się mogło, że stanie się to w ubiegłym tygodniu, gdyż zestaw informacji, jakie pojawiły się na rynku, w teorii przemawiał za słabszym dolarem. Faktycznie dolar nieco stracił, jednak nadal trudno mówić o jakimś faktycznym przełomie w notowaniach EUR/USD. W poniedziałek po południu kurs był w okolicach 1,079.
Majowa przerwa, chociaż obfitowała w liczne publikacje na światowych rynkach, nie wpłynęła znacząco na notowania naszej waluty. Podobnie powinno być w tym tygodniu z posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej.
Ciekawie zapowiadają się przeglądy ratingu Polski, ale reakcje rynkowe ograniczą się zapewne do wyceny obligacji.
Inwestorzy nieco łaskawiej spoglądają na złotego, co wspiera jego notowania względem kluczowych walut.
Na rynku walutowym znów nastały gorące dni. Czy nadchodzą lepsze czasy dla jena? Czy Fed wprowadzi więcej zamieszania rynkowego? Co dalej ze złotym? Czy nie powiedział on jeszcze ostatniego słowa? O tym w dzisiejszym programie Prosto z Parkietu. Start o godz. 12.00. Gościem Przemysława Tychmanowicza będzie Bartosz Sawicki, analityk firmy Cinkciarz.pl. Naszego gościa zapytamy także:
Japońska waluta wyraźnie traciła w piątek po tym, jak rynek uznał, że działania decydentów są mało skuteczne, a przekaz po posiedzeniu Banku Japonii wybrzmiał "gołębio". Ruch ten był kontynuowany w poniedziałek nad ranem - para USDJPY sięgnęła okolic 160,19, po czym doszło do gwałtownego odbicia japońskiej waluty i przed godz. 10:00 byliśmy już poniżej 155,00. Tradycyjnie decydenci nabrali wody w usta, ale ruch ten miał znamiona interwencji. Czy skutecznej, czas pokaże.
W miejsce Borysa Budki na stanowisko ministra aktywów państwowych premier Donald Tusk powołał Jakuba Jaworowskiego.
W miejsce Krzysztofa Hetmana na stanowisko ministra rozwoju i technologii premier Donald Tusk powołał Krzysztofa Paszyka.
Skok rezerwacji, spadek sprzedaży, nadwyżka podaży nad popytem, rodzący się bólach program „Na start”. Kakofonia informacji i czasem sprzecznych danych. W jakim miejscu jest rynek? O tym powie Katarzyna Kuniewicz, szefowa działu badań w Otodom Analytics.
Notowania akcji polkowickiej grupy CCC skoczyły w piątek o prawie 20 proc. do około 120 zł. To reakcja na wstępne wyniki finansowe grupy za pierwszy kwartał, dużo lepsze od oczekiwań biur maklerskich. Założyciel zapowiada dobry rok.
Indeks dużych spółek wskoczył z rana na nowy szczyt hossy, ale przecena spółek finansowych sprawia, że po kilkudziesięciu minutach benczmark świeci na czerwono.
Premier Donald Tusk zaprezentował nowych szefów czterech resortów, objętych rekonstrukcją. Ministrem spraw wewnętrznych i administracji został Tomasz Siemoniak, ministrem kultury i dziedzictwa narodowego - była dyrektor Zachęty Hanna Wróblewska, ministrem rozwoju i technologii - Krzysztof Paszyk (PSL), ministrem aktywów państwowych - ekonomista i były wiceminister Jakub Jaworowski.
Czwartek przyniósł nieznaczne osłabienie dolara po tym, jak rynek dostał słabe dane nt. cotygodniowego bezrobocia, które mogą podbijać oczekiwania, co do wrześniowej obniżki stóp procentowych przez FED.
To przede wszystkim zasługa biznesu związanego z prowadzeniem stacji paliw. Nieznacznie spadły za to zarobki w biznesach wydobycia ropy i gazu oraz rafineryjno-petrochemicznym.
Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z oczekiwaniami utrzymała stopy procentowe bez zmian.
Deutsche Bank zaktualizował swoje prognozy dotyczące produkcji przemysłowej w 2024 r. Nie jest tak źle, jak wcześniej sądzono, obecnie spodziewa się spadku o 1,5 proc., a nie o 2,5 proc.
Brytyjski PKB wzrósł w pierwszym kwartale o 0,6 proc. kw./kw. , podczas gdy średnio spodziewano się zwyżki o 0,4 proc. Oznacza to, że Wielka Brytania wyszła z technicznej recesji.
Wczorajsza sesja przebiegała nadzwyczaj spokojnie, ale nie zatrzymało to hossy. Nowe rekordy stały się faktem na GPW, jak i na niektórych innych rynkach – podkreślają maklerzy w porannych komentarzach.
Produkujemy użytkowe i osobowe auta elektryczne, ale upewniamy się też, że cały łańcuch dostaw jest czysty - mówi Attila Szabó, dyrektor zarządzający i prezes zarządu Ford Polska.
W I kwartale 2024 r. mBank pokazał 262 mln zysku netto. Na tle konkurencji to niewiele, ale bardzo duże były ostatnio odpisy na kredyty we frankach szwajcarskich.
Zysk banku w I kw. 2024 r. wyniósł 128 mln zł, mimo dużych rezerw frankowych. Władze Millennium planują zakończyć program naprawczy w połowie tego roku, o ile nie wydarzy się nic nadzwyczajnego.
O kuluarach sprzedaży biznesu w Rosji, odbudowywaniu wizerunku po raporcie Hindenburg Research, postulatach wobec państwa i planach rozwoju spółki mówi Marek Piechocki prezes LPP
Za nami bardzo udana sesja na warszawskim rynku, mimo różnych nastrojów za granicą. Szeroki rynek znalazł się na najwyższych poziomach w historii.
Miesiąc temu prawdopodobieństwo pozostawienia stóp Fed na niezmienionym poziomie do września wynosiło 8,5 proc., to obecnie kształtuje się ono blisko 33 proc.
Za sprawą hossy na krajowym rynku akcji wyceny największych spółek z warszawskiego parkietu w wielu przypadkach znacząco urosły, ale nie oderwały się jeszcze od fundamentów.
W Polsce spółki dopiero zaczynają publikację raportów za pierwszy kwartał, a ich kulminacja nastąpi w najbliższych dniach. Wyniki zostaną odebrane pozytywnie.
Już w kwietniu średni udział akcji w portfelach był wyższy niż obligacji. Teraz z kolei przewaga papierów udziałowych nad dłużnymi jeszcze się powiększa i sięga niemal dwukrotnie więcej. Eksperci stawiają głównie na rynki rozwinięte.
Wynagrodzenia większości członków władz spółek deweloperskich wzrosły – głównie dzięki premiom powiązanym z wynikami finansowymi.
Wyniki PKO BP oraz Citi Handlowego za I kw. okazały się lepsze od oczekiwań. Ale perspektywy na kolejne kwartały dyktować będzie spodziewane odbicie w górę akcji kredytowej, w tym dla przedsiębiorstw w związku z uruchomieniem KPO.
Kilka lat temu sprawdzaliśmy, które spółki mają walory o najwyższej jednostkowej cenie i jak na tę wycenę zapatrują się eksperci. Twierdzili, że w tej grupie nadal można znaleźć sporo ciekawych okazji. Mieli rację. Czy najdroższe akcje będą jeszcze droższe?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas