Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Perspektywa osiągnięcia porozumienia między obiema stronami przynajmniej na chwilę pozwoliła na odbicie notowań. Później jednak temat wojny handlowej został przykryty koronawirusem. Tym samym miedź przyjmuje kolejne ciosy.
Od początku roku jej notowania spadły o około 10 proc. Oczywiście największe obawy z perspektywy rynku miedzi związane są z kondycją chińskiej gospodarki. To bowiem Chiny są największym konsumentem tego metalu. Jeszcze w połowie lutego można było mieć nadzieje, że pomoże jej, a przez to będzie wsparciem również dla miedzi, Ludowy Bank Chin, który zdecydował się na poluzowanie polityki monetarnej w celu zapewniania gospodarce dodatkowego wsparcia, gdy ta mocno zaczęła hamować w pierwszym kwartale przez zamknięcie fabryk, oraz zakaz przemieszczania w związku z koronawirusem. Wydawało się dodatkowo, że kwestią czasu są kolejne działania stymulujące.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli ktoś liczył na większe emocje na rynku walutowym w poniedziałek, srodze się rozczarował. Geopolityka może co prawda jeszcze dać o sobie znać, ale uwaga inwestorów przesuwa się już w zupełnie innym kierunku.
Zbliżające się rozmowy Trumpa z Putinem wspierają dobre nastroje na rynkach, co pomaga notowaniom naszej waluty. Eksperci wskazują, że o przyszłość naszej waluty na razie możemy być spokojni.
Funt brytyjski nadal jest mocny, przynajmniej jeśli zestawić go z jenem. W ciągu ostatnich 12 miesięcy para GBP/JPY wzrosła o ponad 5,5 proc. i znów ma ochotę przetestować ważny opór, który znajduje się w okolicach psychologicznego poziomu 200.
Powrót siły dolara wcale nie jest taki oczywisty. Pokazała to końcówka ub. tygodnia. O ile bowiem od poniedziałku do czwartku para walutowa EUR/USD spadła z okolic 1,175 nawet poniżej 1,14, tak w piątek nastąpił zwrot akcji i powrót w okolice 1,16.
Dolar australijski od mocnego uderzenia zaczął nowy tydzień. W poniedziałek umacniał się on względem większości walut. Wyraźny ruch w górę było widać chociażby w przypadku pary walutowej AUD/JPY.
Wydarzenia na scenie politycznej w Polsce mogą w najbliższych miesiącach odbić się niekorzystnie na notowaniach naszej waluty – uważa Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ.