Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Perspektywa osiągnięcia porozumienia między obiema stronami przynajmniej na chwilę pozwoliła na odbicie notowań. Później jednak temat wojny handlowej został przykryty koronawirusem. Tym samym miedź przyjmuje kolejne ciosy.
Od początku roku jej notowania spadły o około 10 proc. Oczywiście największe obawy z perspektywy rynku miedzi związane są z kondycją chińskiej gospodarki. To bowiem Chiny są największym konsumentem tego metalu. Jeszcze w połowie lutego można było mieć nadzieje, że pomoże jej, a przez to będzie wsparciem również dla miedzi, Ludowy Bank Chin, który zdecydował się na poluzowanie polityki monetarnej w celu zapewniania gospodarce dodatkowego wsparcia, gdy ta mocno zaczęła hamować w pierwszym kwartale przez zamknięcie fabryk, oraz zakaz przemieszczania w związku z koronawirusem. Wydawało się dodatkowo, że kwestią czasu są kolejne działania stymulujące.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Amerykańska waluta, po chwilowym umocnieniu z końca ubiegłego tygodnia, wróciła do dalszej deprecjacji. W tym tygodniu oczy inwestorów będą zwrócone przede wszystkim na Rezerwę Federalną. Jej retoryka może przesądzić o dalszym ruchu zielonego.
Notowania srebra w ostatnich tygodniach wyraźnie ruszyły na północ. Zdaniem analityków może być to jednak dopiero początek mocniejszych wzrostów na tym rynku. Srebro ma bowiem co nadrabiać, chociażby w stosunku do złota.
O około 3,5 proc. rosły w poniedziałkowe przedpołudnie ceny platyny. Tym samym potwierdzona została ostatnia siła kupujących na tym rynku. Tylko bowiem w ciągu tygodnia cena platyny wzrosła o około 13 proc., a w ciągu miesiąca o 20 proc. Efekt? W poniedziałek kurs przebił 1200 USD za uncję, osiągając poziom najwyższy od czterech lat.
O ile rano faktycznie można było zobaczyć reakcję złotego na wybory prezydenckie, tak w drugiej części dnia sytuacja została opanowana. Eksperci wskazują jednak, że wątek prezydencki wcale nie musi zostać całkowicie zepchnięty na bok.
Bazowe scenariusze analityków zakładają kontynuację słabości amerykańskiego dolara i rosnącego w siłę złotego i to mimo że kurs pary USD/PLN jest obecnie w okolicach najniższego poziomu od około czterech lat.
XTB zgodnie z zapowiedziami kontynuuje swoją ekspansję marketingową. Najnowszymi przejawami tego są projekty: „XTB. Where your money works – with Tyson Fury” oraz „Darmowa akcja”, która jest realizowana w obszarze MENA (Bliski Wschód i Afryka Północna).