Reklama

Branża czeka na wzrost popytu, zwłaszcza w Polsce

Ten rok dla producentów i sprzedawców materiałów budowlanych był trudny przede wszystkim ze względu na słaby popyt ze strony finalnych odbiorców. Co więcej, firmy nie liczą na szybki i skokowy wzrost zgłaszanego zapotrzebowania.

Publikacja: 08.12.2025 06:00

W tym roku większość przedsiębiorstw z branży materiałów budowlanych odnotowuje spadek przychodów ze

W tym roku większość przedsiębiorstw z branży materiałów budowlanych odnotowuje spadek przychodów ze sprzedaży i zysków. Fot. AdobeStock

Foto: materiały prasowe

Szeroko rozumiany rynek materiałów budowlanych w Polsce i Europie nadal znajduje się w stagnacji. Wskazują na to m.in. dane publikowane ostatnio przez GUS. Wynika z nich, że w okresie styczeń–październik (w ujęciu rok do roku) spadła produkcja sprzedana drzwi, okien i ościeżnic z tworzyw sztucznych (o 3 proc.), papy (2,9 proc.), cementu (2,6 proc.) oraz materiałów podłogowych z drewna oraz cegieł (po 2,2 proc.). Z kolei minimalne zmiany zanotowano w przypadku farb i lakierów, ceramicznych wyrobów sanitarnych, płyt chodnikowych i podobnych wyrobów z betonu oraz wyrobów izolacji termicznej z wełny mineralnej. Z drugiej strony wzrosła produkcja sprzedana: płytek ceramicznych (o 23,3 proc.), okien, drzwi, ościeżnic i progów z drewna (o 10,4 proc.), zapraw murarskich (7,9 proc.).

Producenci materiałów budowlanych co do zasady odnotowywali w okresie styczeń–październik spadek cen oferowanych na polskim rynku produktów. Z danych Grupy PSB Handel wynika, że w ujęciu rok do roku, zarówno w kanale detalicznym, jak i hurtowym, spadły one o 0,8 proc. Najmocniej potaniały izolacje wodochronne i termiczne, produkty wykończeniowe, oświetlenie i sucha zabudowa.

Nastroje konsumenckie w branży materiałów budowlanych są poniżej oczekiwań

O nienajlepszej sytuacji w branży materiałów budowlanych świadczą wyniki finansowe niektórych spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Grupa Ferro, jeden z największych w regionie sprzedawców armatury sanitarnej i instalacyjnej oraz źródeł ciepła, zanotowała po trzech kwartałach zarówno spadek przychodów, jak i zysków. – W bieżącym roku na rynku nie pojawiły się żadne istotne czynniki, które mogłyby pobudzić popyt, a co za tym idzie – istotnie pozytywnie przełożyć się na poziom przychodów grupy Ferro. Dzięki dywersyfikacji geograficznej i produktowej, która jest jednym z naszych kluczowych celów strategicznych, możemy skutecznie niwelować ewentualne niekorzystne odchylenia popytu na niektórych rynkach – twierdzi Wojciech Gątkiewicz, prezes spółki.

Foto: GG Parkiet

W jego ocenie, rynek – zarówno po stronie producentów i dystrybutorów, jak i klientów – w obecnych trudnych warunkach poszukuje nowej równowagi. Zwraca uwagę na podwyższone koszty prowadzenia działalności, co przekłada się na osiągane marże. Dodatkowo, końcówka roku jest zwykle okresem, w którym grupa notuje nieco podwyższoną niż w poprzednich kwartałach relację kosztów do przychodów w związku ze specyfiką ich rozliczania i pewną sezonowością działalności.

Reklama
Reklama

– W III kwartale widoczne były natomiast efekty konsekwentnej i skrupulatnej pracy operacyjnej realizowanej w całej grupie w obszarach kluczowych dla naszego biznesu. Utrzymujemy rygorystyczną kontrolę kosztów oraz bardzo uważnie zarządzamy poziomem i strukturą zapasów, tak aby były one optymalnie dopasowane do popytu na poszczególnych rynkach – zarówno pod względem asortymentu, jak i kompleksowości oraz konkurencyjności oferty – przekonuje Gątkiewicz.

Jego zdaniem w najbliższym czasie wymagające otoczenie rynkowe raczej nie zmieni się. Z tego powodu zarząd zamierza konsekwentnie realizować projekty i działania nakierowane na optymalizację głównych procesów operacyjnych i wzmocnienie pozycji rynkowej grupy Ferro. Będą kontynuowane prace nad nowymi produktami i systemowymi rozwiązaniami, szczególnie w biznesie nowoczesnych źródeł ciepła i instalacji. Grupa chce też rozwijać nowe kanały dystrybucji, m.in. pod kątem lepszej integracji w obszarze online.

W tym roku spadają również przychody Fabryki Farb i Lakierów Śnieżka. To konsekwencja niższej od oczekiwań aktywności konsumentów w biznesie farb. – Otoczenie gospodarcze w Polsce, w kontekście trwającego cyklu obniżek stóp procentowych, poprawia się, jednak dostępne dane wskazują, że znaczna część wydatków konsumentów trafia obecnie do innych kategorii niż remonty. Mimo to w analizowanym okresie nasza sprzedaż w Polsce wzrosła rok do roku o 0,5 proc., do 466,8 mln zł, co oznacza wynik lepszy od rynku, który – zarówno wartościowo, jak i wolumenowo – odnotował w ujęciu procentowym jednocyfrowy spadek – wylicza Piotr Mikrut, prezes Śnieżki. Na poziomie całej grupy sprzedaż spadła jednak o 2 proc. Ponad połowa tej zniżki była efektem osłabienia walut obcych wobec złotego.

Foto: GG Parkiet

Śnieżka zanotowała za to 7,8-proc. wzrost zysku netto. To konsekwencja spadku kosztu własnego sprzedaży oraz poprawy wyniku na działalności finansowej, wynikającej z niższych kosztów obsługi długu. Zarząd liczy, że w kolejnych okresach konsumenci zaczną coraz więcej pieniędzy przeznaczać na remonty. Jednocześnie zauważa, że nastroje konsumenckie w branży wciąż pozostają poniżej oczekiwań.

Czytaj więcej

Regulacje będą miały coraz większy wpływ na branżę gospodarowania odpadami
Reklama
Reklama

Ogromna konkurencja powoduje spadki cen materiałów budowlanych

Po trzech kwartałach spadek przychodów i zysków odnotowuje Dektra, hurtowy dystrybutor materiałów izolacyjnych przeznaczonych dla branży budowlanej, rolniczej, ogrodniczej i przemysłowej. Zarząd tłumaczy to m.in. dużym kryzysem w budownictwie. – Brak zainteresowania zakupem towarów związany ze złą kondycją branży kreuje ogromną konkurencję – każdy chce sprzedać jak najwięcej. Te okoliczności redukują ceny. Jednocześnie koszty energii, usług obcych i wynagrodzeń rosną, a w konsekwencji drastycznie obniża się wynik ekonomiczny – twierdzi Beata Stefańska, prezes Dektry.

Foto: GG Parkiet

Spółka nadal obserwuje wiele czynników powodujących obniżki cen na rynku, takich jak niski popyt i bardzo duża podaż, co kreuje ostrą konkurencję i negocjowanie dodatkowych benefitów, rabatów itp.. Ponadto zauważa problemy z płatnością u części odbiorców, a także rosnące oczekiwanie na wydłużenie terminów zapłaty za nabywane produkty.

Czy w tej sytuacji jest szansa na pozytywne zmiany? – Już teraz obserwujemy wyraźne spowolnienie, które jest normalnym zjawiskiem w budowlance o tej porze roku. Może się to zmienić jedynie w sytuacji dodatnich temperatur i słonecznych dni, co sprzyjałoby wielu pracom budowlanym – ocenia Stefańska.

Mimo wzrostu przychodów mniejsze zyski odnotowuje Decora, producent podłóg winylowych i akcesoriów podłogowych. Grupa wzrost sprzedaży zanotowała na rynkach zagranicznych, zwłaszcza w Europie Zachodniej, gdzie rozwija dystrybucję poprzez największe sieci DIY i dystrybutorów. Z kolei spadek zysków wynika przede wszystkim ze zwiększenia inwestycji w rozwój nowych produktów i ekspansję na rynkach zagranicznych.

Foto: GG Parkiet

Reklama
Reklama

– W tym roku przeznaczyliśmy większe środki na działania marketingowe, ekspozycje sklepowe oraz wdrożenia nowych kategorii, szczególnie Modee (ściany mineralne – red.). Traktujemy to jako inwestycję w przyszły wzrost, a nie jako stały poziom kosztów – tłumaczy Artur Tominkowski, dyrektor marketingu Decory. Jednocześnie grupa odczuwa duży wpływ silnego złotego oraz presji kosztowej, związanej z logistyką i wynagrodzeniami.

Spółka ten rok ocenia jako wymagający, ale zdecydowanie pozytywny. – Rynek materiałów wykończeniowych nadal funkcjonuje w otoczeniu niepewności gospodarczej, jednak widzimy stopniową odbudowę popytu, szczególnie w segmencie remontowym. Według danych EPLF (Europejskie Stowarzyszenie Producentów Podłóg Laminowanych) rynek podłóg laminowanych w Europie pokazuje pierwsze wyraźne sygnały odbicia, szczególnie w Europie Wschodniej, gdzie popyt zaczyna rosnąć – informuje Tominkowski. Dodaje, że liderami pozytywnych zmian są Rumunia, Polska i Węgry, gdzie mocno rosną rynek renowacji, projekty termomodernizacji oraz inwestycje wspierane środkami unijnymi.

Czytaj więcej

Producenci wyrobów z plastiku narzekają. Co im przeszkadza?

Dywersyfikacja geograficzna sprzedaży stabilizuje wyniki spółek

W tym roku wzrostem przychodów i zysków może pochwalić się Selena FM, globalny producent chemii budowlanej. Należące do tej grupy firmy zlokalizowane są w 19 krajach, co powoduje, że jej wyniki są wypadkową kondycji budownictwa na rynkach międzynarodowych. – Osiągnięte wyniki świadczą o stabilności finansowej firmy, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę niekorzystne czynniki, z jakimi przychodzi nam się mierzyć, takie jak wciąż słaba koniunktura sektora zarówno w Polsce, jak i w wielu krajach europejskich, nieprzewidywalność regulacyjna, inflacja, wysokie ceny energii oraz presja kosztowa. To one bowiem były w raportowanym okresie czynnikami, które kształtowały rzeczywistość biznesową firm operujących w ramach sektora budowlanego – uważa Aleksander Solski, członek zarządu ds. finansowych Seleny FM.

Foto: GG Parkiet

Reklama
Reklama

Dzięki sukcesywnie budowanemu w ostatnich latach modelowi biznesowemu grupa istotnie poprawiła zyski. To rezultat posiadania narzędzi analitycznych, pozwalających na szybkie podejmowanie decyzji w kluczowych obszarach i tym samym na optymalizowanie kosztów, zwłaszcza w zakresie wykorzystania mocy produkcyjnych. Jej zdecydowaną przewagą i zarazem czynnikiem, który wpływa na wyniki, jest duża elastyczność dotycząca płynnego zmieniania struktury sprzedaży w kierunku produktów wysokomarżowych.

Według zarządu Seleny FM pełne ożywienie w szeroko rozumianej branży budowlanej może być rozłożone w czasie. – Na perspektywy kolejnych kwartałów największy, finalny wpływ będą miały inwestycje infrastrukturalne. To ważne impulsy, jednak dla długoterminowej stabilizacji sektora kluczowe będą również inwestycje samorządowe, przemysłowe i energetyczne – szczególnie te związane z efektywnością energetyczną oraz modernizacją obiektów – komentuje Solski.

Foto: GG Parkiet

Coraz lepsze przychody i zyski wypracowuje w tym roku również MFO, producent profili stalowych stosowanych m.in. w branży budowlanej i materiałów budowlanych. Największy pozytywny wpływ na nie miał wzrost eksportu do Niemiec, Hiszpanii i Holandii. – Sprzyjała nam też nieznacznie lepsza koniunktura w sektorze budownictwa przemysłowego oraz infrastrukturalnego w Polsce. Największy negatywny wpływ na przychody miały ceny stali, które spadały nieprzerwanie od kwietnia do września, łącznie o ok. 10 proc. – informuje Jakub Czerwiński, członek zarządu MFO. Z kolei zyski wzrosły głównie dzięki poprawie marży brutto ze sprzedaży oraz efektywnemu wykorzystaniu zasobów produkcyjnych. Wyniki wspierała też zwyżka sprzedaży zagranicznej, co do zasady charakteryzująca się lepszą rentownością niż sprzedaż krajowa. Ponadto MFO udało się elastycznie dostosowywać ceny do kosztów materiałów oraz kształtować skuteczną politykę handlową.

Firmy
Popyt jest niski i nie wiadomo, kiedy może wzrosnąć
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Firmy
Bumech stawia na trzy filary i liczy na górniczą pomoc państwa
Firmy
Rusza kolejne ABB w Benefit Systems
Firmy
Przyspieszają rozliczenia rządów PiS w PZU. Roszczenia wobec byłej prezes
Materiał Promocyjny
Mokotów z wyższej półki. Butikowe projekty mieszkaniowe SGI
Firmy
Firmy rodzinne na giełdzie trzymają się mocno. Kilka rzeczy zaskakuje
Firmy
Insiderzy nie próżnowali w listopadzie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama