Oddala się złożenie wniosku o upadłość przez Rafako. Spółka wstępnie porozumiała się z Tauronem w kwestii dokończenia bloku węglowego w Jaworznie. Strony zobowiązały się powstrzymać z dochodzeniem wzajemnych roszczeń do 8 marca br. Wówczas ma dojść do ugody. Ma ona – jeśli strony dojdą do porozumienia – zawierać harmonogram oraz sposób zakończenia prac naprawczych i strojeniowych przy bloku 910 MW do końca tego roku. Dla Taurona kluczowe ma być zweryfikowanie parametrów kontraktowych. Jeśli do 8 marca strony doszłyby do porozumienia, miałoby być możliwe zminimalizowanie roszczeń finansowych.

Kluczowe dla Rafako jest podjęte przez firmy zobowiązanie, że strony do końca lutego nie będą występować wobec siebie oraz instytucji finansujących z roszczeniami pieniężnymi lub niepieniężnymi. 11 stycznia Tauron wezwał Rafako do zapłaty kar umownych za – zdaniem Tauronu – wady obiektu o wartości 1,3 mld zł. Rafako nie ma takich środków, dlatego też rozpoczęło przygotowania do złożenia wniosku o upadłość. Termin mija 10 lutego. Decyzja Tauronu może oznaczać, że Rafako uzna przesłanki dotyczące wniosku o upadłość za niebyłe. Kurs Rafako tuż przed zakończeniem sesji rósł o ponad 26 proc.