Janusz Kosiński, prezes Inei, potwierdził, że prowadzone są „bardzo obiecujące rozmowy” na ten temat. Inea, która od dziś ma w ofercie usługi telefonii mobilnej, deklarowała wcześniej, że chciałaby umożliwić abonentom dostęp do regionalnych treści za pośrednictwem telewizji mobilnej.
– Zamierzamy zmodyfikować naszą ofertę hurtową – zapowiedział wczoraj Jerzy Cegielski, wiceprezes Info-TV-FM, przy okazji prezentacji wyników testów usługi w Warszawie. – Część zmian będzie dotyczyła programu, który chcielibyśmy poszerzyć o kanały regionalne, ale zamierzamy też zweryfikować wysokość opłat stałych i zmiennych – powiedział Cegielski. Info-TV-FM, hurtownik telewizji mobilnej, może przesunąć środek ciężkości na rzecz opłat zmiennych uzależnionych od liczby użytkowników i wielkości pakietu programowego, który nabędzie operator.
Info-TV-FM zainwestowało w projekt dvb-h 20 mln zł (15 mln zł kosztowały częstotliwości). Docelowo miał on pochłonąć 100 mln zł. – Wydaje nam się, że wartość inwestycji zostanie znacząco zmniejszona – zapowiedział Albert Kuźmicz, prezes NFI Magna Polonia. Według niego operator będzie potrzebował mniej nadajników, niż sądził.
W Warszawie badania na 100 testujących przeprowadziła firma GfK Polonia. – 75 proc. badanych jest zainteresowanych telewizją mobilną. Tylko w wąsko określonej badanej grupie docelowej, w 31 miastach, w których ma zostać uruchomiona, jest nią zainteresowanych 1,2 mln osób – mówiła Agnieszka Sora, dyrektor zarządzająca w GfK Polonia. – Przy uruchomieniu usługi za cenę 10–15 zł można się spodziewać 40–60 proc. popytu w grupie docelowej – dodała.