Uczyni to na wniosek grupy akcjonariuszy skupionych wokół Millenius Investments, którzy chcą odwołać obecny zarząd spółki.

Opozycja przekonuje, że podwyższenie kapitału odbyło się z naruszeniem należnych starym akcjonariuszom Orco praw poboru. Ponadto jej zdaniem cena emisyjna walorów, niższa średnio o 30 proc. od rynkowej wyceny, sugeruje, że głównym motywem emisji była chęć wzmocnienia pozycji zarządu przed zwołanym na 26 kwietnia NWZA Orco.

W konsekwencji przeprowadzonych emisji liczba akcji Orco zwiększyła się o 28 proc., a liczba głosów, jaką dysponuje opozycja, spadła z ponad 10 proc. do poniżej 8 proc. Opozycja informuje co prawda, że prowadzone są rozmowy z innymi akcjonariuszami Orco w sprawie poparcia zmian w zarządzie, jednak komentatorzy wątpią w ich powodzenie.

Tymczasem 1,1 mln akcji z pierwszej prywatnej emisji, które zostały objęte przez AXA Investment Managers i Neptune Invest, zostało wprowadzonych do obrotu na paryskim Euronext. Orco złożyło już wniosek o dopuszczenie tych akcji do obrotu na GPW.