Akcjonariusze Cersanitu zgodzili się na przeprowadzenie emisji 72,13 mln walorów serii G z prawem poboru (będą stanowiły 33,3 proc. w podwyższonym kapitale). Spółka zaoferuje je po 2,1 zł za sztukę. Cena emisyjna jest dużo niższa niż kurs papierów firmy na warszawskiej giełdzie, który na zamknięciu wtorkowej sesji wynosił 14,3 zł. Dlaczego spółka przeprowadza tanią emisję? – Chcemy jak najszybciej pozyskać potrzebne pieniądze. Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem, oferta powinna się zakończyć we wrześniu – mówi Artur Kłoczko, przewodniczący rady nadzorczej Cersanitu.
[srodtytul]Szybkie pieniądze[/srodtytul]
Pozyskane środki, czyli 151,5 mln zł brutto, producent ceramiki sanitarnej i płytek ceramicznych zamierza przeznaczyć na podwyższenie kapitału obrotowego, a konkretnie na regulowanie bieżących płatności. Pozyskana gotówka może posłużyć m.in. do spłaty kredytów oraz zakupu surowców.
NWZA dzień prawa poboru wyznaczyło na 17 sierpnia. Za każde dwa prawa inwestorzy będą mogli objąć po jednej nowej akcji. Sukces emisji wydaje się przesądzony przede wszystkim ze względu na niską cenę emisyjną. Co więcej, Michał Sołowow (posiada 48,6 proc. walorów Cersanitu) zadeklarował objęcie proporcjonalnego pakietu do posiadanych obecnie udziałów. To oznacza, że może kupić około 35 mln papierów.
Wkrótce, bo 17 sierpnia, decyzję o taniej emisji z prawem poboru podejmie Boryszew. Stanie się tak na wniosek Romana Karkosika, największego akcjonariusza. Cena emisyjna będzie równa wartości nominalnej, czyli 10 gr.