Medialne doniesienia o negocjacjach potwierdził węgierski resort rozwoju. – Priorytetem rządu jest dbanie o interesy narodowe w strategicznych obszarach. Dlatego rozmawiamy z Surgutnieftiegazem o losie 21,2 proc. akcji MOL, które są w ich rękach – poinformowało Ministerstwo Rozwoju. Wcześniej Tamas Fellegi, minister rozwoju, tłumaczył, że rząd chce zwiększyć swoją obecność w sektorze energetycznym.
[srodtytul]Problemem deficyt budżetu[/srodtytul]
Czy oznacza to, że wielomiesięczny spór między zarządem MOL a największym udziałowcem zostanie rozwiązany poprzez częściową nacjonalizację spółki z Budapesztu? Analitycy nie wykluczają takiego rozwiązania, ale w obecnej sytuacji wydaje się ono jednak mało prawdopodobne.
– Rząd ogranicza wydatki, by zmniejszyć deficyt budżetu, który w minionym roku wyniósł 4 proc. PKB. W tej sytuacji zwiększanie zadłużenia, by zdobyć środki dla wykupu akcji MOL, wydaje się mało prawdopodobne – ocenia Olena Kyrylenko z KBC Securities. Surgut nabył w marcu 2009 r. 21,2 proc. akcji MOL od OMV, płacąc 1,4 mld euro (premia wobec giełdowej wyceny wyniosła blisko 90 proc.). Przy obecnej wycenie MOL (wczoraj akcje naftowej spółki podrożały na GPW o 3,36 proc., do 301,5 zł) i euro wobec forinta 21,2 proc. pakiet akcji MOL kosztowałby 1,7 mld euro.
[srodtytul]Prestiżowa operacja[/srodtytul]