O tym, że urząd skarbowy wydał decyzję niekorzystną dla Elektrimu, wiadomo było od początku roku. Zarząd trzymał jednak w tajemnicy wysokość kary nałożonej na Elektrim z tytułu rozliczeń z budżetem państwa podatku dochodowego (CIT) i VAT. W rezultacie inwestorzy spekulowali, że może ona sięgać blisko 1 mld zł. Dokładne powody nałożenia kary na spółkę nie zostały jeszcze wyjaśnione, ale sprawa ma związek z operacjami wykonywanymi przez grupę w czasie sporu o udziały w Polskiej Telefonii Cyfrowej (dziś T-Mobile Polska).

„Urząd Skarbowy wydał decyzję ustanawiającą zobowiązanie podatkowe w kwocie głównej 466 mln zł" – czytamy w opinii Ernst & Young do sprawozdania Elektrimu.

Zarząd złożył odwołanie do Izby Skarbowej. Postępowanie jest w toku. „Z uwagi na złożoność powyższej kwestii nie byliśmy w stanie uzyskać wystarczających dowodów z badania, w związku z czym nie jesteśmy w stanie oszacować wpływu związanego z nią ryzyka podatkowego na załączone sprawozdanie finansowe" – czytamy w opinii E&Y.

Z  projektów uchwał na zbliżające się walne zgromadzenie akcjonariuszy wynikało wcześniej, że 2012 r. Elektrim zakończył z 3 mld zł jednostkowego zysku netto. Opublikowane sprawozdania wyjaśniają, że wynik ten to efekt przychodów finansowych o charakterze papierowym: z tytułu różnic kursowych (ponad 800 mln zł) oraz wynikających z połączenia Elektrimu ze spółką zależną Darimax. Jednostkowy wynik operacyjny konglomeratu był ujemny – strata wyniosła nieco ponad 9 mln zł przy 7,6 mln zł przychodów. Grupa Elektrimu miała w 2012 r. 2,36 mld zł przychodów, ponad 700 mln zł zysku operacyjnego i 373 mln zł zysku netto.

Struktura grupy nieco się zmieniła. Liczy mniej spółek, a Elektrim ma już blisko 20 proc. Metelemu, holdingu z Polkotelem (sieć Plus) w środku, a jego bezpośredni udział w Porcie Praskim obniżył się do 33 proc. na rzecz zależnego Embudu.