Obie spółki połączyły również siły w Rumunii, czwartym co do ważności rynku dla grupy, dzięki czemu po dziewięciu miesiącach zanotowały tam wzrost sprzedaży o ponad 200 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2010 r.

Ekspansja prowadzona przez zarząd docelowo ma zapewnić Ferro pozycję numer jeden w każdym z wymienionych krajów. W Czechach ten cel został już osiągnięty, ale na pozostałych rynkach grupa zajmuje drugie miejsce. Prawdopodobnie najtrudniejsze będzie zajęcie pierwszego miejsca w Polsce, gdzie niekwestionowanym liderem jest Armatura Kraków.

Po trzech kwartałach Ferro zanotowało 190,2 mln zł skonsolidowanych przychodów i 12,9 mln zł zysku netto. W stosunku do tego samego okresu 2010 r. wzrosły one odpowiednio o 49,4 proc. oraz 28,9?proc. Gdyby w tegorocznych raportach okresowych nie uwzględniać wyników Novaservisu, wówczas przychody grupy po trzech kwartałach tego roku wynosiłyby 135 mln zł, a zysk netto 15,7 mln zł. Tym samym Ferro zanotowałoby 6-proc. zwyżkę przychodów i 56,6-proc. poprawę czystego zarobku.

Lepsze wyniki to m.in. efekt wzrostu o 18 proc. wolumenu sprzedaży baterii łazienkowych i kuchennych i oferowania szerszego asortymentu produktów przynoszących stosunkowo wysokie marże.