– Średni wzrost cen wynosi 5,1 proc., czyli około poziomu inflacji – poinformowała Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka URE. Nowe taryfy mogą?wejść w życie od 1 stycznia 2012 r.
Zgodę na największą procentowo podwyżkę, bo o 5,88 proc. otrzymał Tauron, a nieco mniejszą Energa – wzrost o 5,18 proc. Nowa taryfa PGE jest o 4,46 proc. wyższa od poprzedniej, natomiast w przypadku Enei jest to wzrost o 4,86 proc.
To mniej niż pierwotnie proponowały spółki energetyczne. W pierwszych wnioskach firmy wnosiły o podwyżki w granicach od 8,4 proc. do 17,9 proc.
Jak przekonują analitycy, podniesienie stawek przez URE nie wpłynie znacząco na wyniki finansowe sprzedawców prądu. Firmy te ponoszą bowiem wyższe wydatki związane chociażby ze świadectwami pochodzenia energii. Wzrost kosztów firm w taryfie dla gospodarstw domowych szacuje się na około 4–5 proc.
URE nie zadecydowało natomiast o tym, czy zatwierdzi nową taryfę na gaz, o którą wnioskuje Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Według wcześniejszych doniesień, stawka ta miała być zatwierdzona najpóźniej w sobotę. – Prawdopodobnie w tym terminie decyzja nie zapadnie – powiedziała nam Głośniewska. PGNiG?nie informuje, o jaką podwyżkę wnioskuje, ale według ekspertów w grę wchodzi kilkunastoprocentowy wzrost taryfy.